Podsumowanie roku 2017


Ubiegły rok był naprawdę udany. Był to czas odpoczynku, ale i nowych wyzwań ogrodowych i blogowych. Zdecydowanie w roku 2017 napisałam najwięcej postów w porównywaniu do lat ubiegłych. Zapraszam na rzetelne podsumowanie tego, co udało nam się osiągnąć.

BLOG


Z początkiem roku miałam wielkie plany i ambicje względem bloga. Zaczęłam nawet korzystać z plannera, ale szybko o nim zapomniałam. Nie po drodze mi z taką skrupulatnością. Energii mi jednak nie ubyło na napisanie paru ciekawych tekstów tj. Ogrodnictwo czyni mnie szczęśliwą, czy Mój (nie) idealny ogród przydomowy. Zdradziłam Wam też rodzinne sekrety z ogrodem w tle w tekstach Wspomnienia zostaną na zawsze i O Tacie wspomnienia
Notorycznie poszukuję tanich i ciekawych rozwiązań do ogrodu. Oto co w ubiegłym sezonie przygotowałam:


Na początku roku byłam także na 5 spotkaniu blogerów ogrodniczych w Poznaniu. Poznałam tam ciekawe osoby z blogosfery, z którymi cudownie rozmawiało się o ogrodnictwie i blogowaniu. A w poście Moje ulubione blogi ogrodnicze opisuję, które strony najbardziej mnie urzekły.
I oczywiście nie mogłam się oprzeć paru ciekawym formom współpracy. Przetestowałam kiełkownicę w słoiku i karmnik z zasobnikiem firmy Semini, zestaw uprawny z make it home, nasiona firmy Legutko, rośliny od firmy Plantol i Beegarden. Stworzyłam również ciąg postów o krzewach owocowych przy współpracy z Akademią Roślin.

rok 2017, ogród przydomowy

 

OGRÓD


Blogowanie blogowaniem, ale ogród to priorytet. Wiosną zabraliśmy się za przedogródek. Miało być reprezentacyjnie, zimozielono i bez chwastów. W końcu nie muszę wstydzić się wejścia do domu ;)

rok 2017, ogród przydomowy

Kolejną rzeczą jaką zrobiliśmy w ogrodzie był drewniany taras połączony z okrągłym patio z kostki brukowej, na której stoi basen. Wokół znajduje się rabata wykończona otoczakiem. 

rok 2017, ogród przydomowy

Mężuś zaprojektował i wykonał prototyp lampy ogrodowej. W tym roku powstanie ich więcej tak, aby oświetliły większą część ogrodu.

rok 2017, ogród przydomowy

W końcu namówiłam Męża na wykonanie recyclingowego płotka do warzywnika z desek po paletach jednorazowych. Co prawda, powstały dopiero 2 panele, ale mam nadzieję, że w tym roku zostanie dokończony.

rok 2017, ogród przydomowy

Rozpoczęliśmy również oczyszczenie kostki granitowej z chwastów, wypełniając szczeliny suchym betonem. Oj, sporo jeszcze pracy przed nami!

rok 2017, ogród przydomowy

Zakupiliśmy też nowy zestaw ogrodowy do własnoręcznego pomalowania. Przez jakiś czas stał pod drzewami, ale ostatecznie trafił na taras.

rok 2017, ogród przydomowy

Uratowaliśmy i odnowiliśmy dwie ławeczki, które miały iść na śmieci. Jedna stanęła z tyłu domu tak, aby każdy kto na niej usiądzie mógł podziwiać warzywnik, a druga stanie na placu wypoczynkowym pod orzechem.

rok 2017, ogród przydomowy

Jak co roku, święcę bukiet w święto Matki Boskiej Zielnej.

rok 2017, ogród przydomowy


ŻYCIE PRYWATNE


W życiu prywatnym też zmiany. Będąc w ciąży odpoczęłam od stresującej pracy, a pod koniec roku pojawił się Mały Chrabąszczyk. Miejmy nadzieję, że też będzie takim zapalonym ogrodnikiem jak ja ;)

rok 2017, ogród przydomowy

Podsumowując rok 2017: Było co robić! ;)




Copyright © 2016 Ogród przydomowy - blog ogrodniczy, uprawa warzyw , Blogger, Pozycjonowanie strony: VD.pl