Historia warzyw w Polsce – odkryj ich fascynującą podróż na Twój stół
Warzywa są kwintesencją mojego ogrodu – to one zajmują w nim centralne miejsce. Uwielbiam ich uprawę, od wyboru odpowiednich nasion po przygotowanie z nich pysznych potraw. Własnoręcznie wyhodowane warzywa są nie tylko smaczniejsze, ale też zdrowsze i mają więcej smaku niż te kupione w sklepie.
Zastanawiałeś się kiedyś, jak warzywa trafiły na polskie stoły? Skąd wzięła się włoszczyzna? Jakie warzywa były pierwszymi uprawianymi roślinami w Polsce? Zapraszam do lektury tego artykułu, w którym opowiem o fascynującej historii warzyw w Polsce – od czasów Biskupina po współczesne warzywniki.
Co oznacza słowo "warzywo"?
Nazwa warzywo pochodzi od słowa warzyć (doprowadzać do wrzenia), a od niego wywodzą się inne określenia, np. warzywnia - pomieszczenie na zimowe przechowywanie warzyw, warzywnik - miejsce, gdzie uprawia się warzywa, czy warzywnictwo - nauka o ich uprawie. Synonimem słowa warzywo jest jarzyna, odnoszące się do warzyw wysiewanych wiosną, jako jare. Z kolei włoszczyzna oznacza warzywa przywiezione z Włoch.
Jakie warzywa uprawiano w dawnych czasach?
Pierwsze warzywa w Polsce – czasy Biskupina
Średniowieczne ogrody
Skąd wzięła się włoszczyzna?
Rozkwit warzywnictwa w Polsce
Kalafiory, ziemniaki i topinambur
Źródło: Warzywa wędrują za człowiekiem, Kuźmiński B., Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza, Warszawa 1975, s.20. |
Zmiany w XVIII wieku
Pierwsze inspekty i szklarnie
Źródło: Ogrodnik Polski, 1880, Nr 5, s.109. |
Polskie odmiany i katalogi nasion
Źródło: Ogrodnik Polski, 1880, Nr 2, s.35-37. |
Wojny światowe i ich wpływ na warzywnictwo
Dlaczego warto znać historię warzyw?
Zrozumienie historii warzyw pozwala lepiej docenić ich znaczenie w naszej kulturze, diecie i gospodarce. Warzywa to nie tylko składnik pożywienia, ale również świadectwo kulturowego
dziedzictwa i zmian, jakie zaszły w naszym rolnictwie na przestrzeni
wieków.
Podziel się swoją historią w komentarzu i udostępnij ten artykuł, by więcej osób mogło poznać fascynującą historię warzyw w Polsce.
Gosia
Co Ciekawe gorący koński nawóz w dawnej Polsce nie był wykorzystywany tylko w agronomii - stosowało się go także w medycynie do ogrzewania specyfików (kolba czy słoik umieszczony w nawozie końskim), aby przyspieszyć ekstrakcję związków bioaktywnych z surowców leczniczych. Świetny artykuł!
OdpowiedzUsuńDziękuję za ciekawostkę. Az sobie poczytam o tym :)
UsuńBardzo miły artykuł. Dziękuję.
OdpowiedzUsuń