Pokazywanie postów oznaczonych etykietą planowanie ogrodu. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą planowanie ogrodu. Pokaż wszystkie posty
Wiosna w ogrodzie – jak przygotowuję się do sezonu?

Wiosna w ogrodzie – jak przygotowuję się do sezonu?

Czuć to w powietrzu – wiosna nie czeka za rogiem, ona już jest! Słońce grzeje już coraz mocniej, ziemia się ogrzała na tyle, że można już siać, a ja mogłabym spędzać całe dnie w ogrodzie. Pąki na krzewach nabrzmiewają, trawa się zieleni i nawet pierwsze pszczoły wyleciały już z ukrycia. To czas intensywnej pracy i radości, bo ogród budzi się do życia, a ja razem z nim!

 

PLANOWANIE OGRODU - CZAS NA NOWE POMYSŁY

Zanim chwycę za szpadel i rękawice, lubię usiąść z kubkiem kawy i na spokojnie przeanalizować, co mnie czeka w tym sezonie.  Co się sprawdziło w zeszłym roku? Co poszło totalnie nie tak? Jakie rośliny rozkochały mnie w sobie na tyle, że MUSZĘ je mieć znowu?

W tym roku na pewno zaszaleję z kwiatami jednorocznymi – marzy mi się prawdziwa eksplozja barw! Do tego więcej bylin, które stworzą naturalny, trochę dziki efekt. A może spróbuję uprawy czegoś nietypowego? Może orzeszki ziemne? Może jakieś odmiany pomidorów, których jeszcze nie miałam? Uwielbiam ten moment, kiedy wszystko jest jeszcze możliwe!

 

ZAKUPY - OGRODNICZE POKUSY

Pierwsze ogrodowe zakupy robię już na początku roku – wiadomo, żeby potem nie biegać jak szalona i nie zamawiać w panice. Zamawiam nasiona, do tego podłoże do wysiewów, rękawice, szukając jednego sklepu na Allegro, który miałby wszystko czego potrzebuję.

Ale nie oszukujmy się – prawdziwe emocje zaczynają się, gdy w sklepach pojawiają się cebule, bulwy i sadzonki kwiatów. Kuszą z każdej strony! Staram się być rozsądna i nie wydawać majątku, choć co roku moje zapasy powiększają się o kilka nowych odmian mieczyków, dalii i bylin. A begonii w tym roku będę szukać wyjątkowo uważnie – w końcu jakieś zasady trzeba mieć!

 

Na takie kolory skusiłam się w tym sezonie.


PORZĄDKI - PIERWSZE STARCIE Z CHAOSEM

Chociaż ziemia na początku marca potrafi być jeszcze zmarznięta, to zazwyczaj już zaczynam pierwsze prace. Uwielbiam ten moment! Powoli, bez pośpiechu, kawałek po kawałku, porządkuję rabaty, zagony.

Suche łodygi i kwiatostany, które zostały po zimie, trafiają do kompostownika – to świetny materiał brązowy, który równoważy obierki kuchenne zbierane do kompostownika przez całą zimę (staram się naprzemiennie dorzucać brązowego kartonu, ale jednak suchy materiał z ogrodu jest lepszy).

W styczniu przycinaliśmy drzewa owocowe – jabłonie i śliwkę. Czereśnie zostawiłam na lato, bo zimowe cięcie mogłoby narazić je na raka – a jeden chory egzemplarz już mam i nie chcę powtórki z rozrywki. Teraz też jest czas na cięcie krzewów, które kwitną na tegorocznych pędach, jak hortensje bukietowe. Hortensje ogrodowe zostawiam jeszcze na chwilę – są delikatniejsze, a przymrozki mogłyby im zaszkodzić.

W najbliższym czasie będę przycinać także pięciorniki, derenie, barbulę, róże oraz agrest i porzeczki.


NARZĘDZIA - BEZ NICH ANI RUSZ

Sekatory, szpadel, widły – wszystko musi być gotowe! Sekatory zawsze odkażam, szczególnie w trakcie cięcia drzew owocowych, bo to najprostszy sposób na uniknięcie przenoszenia chorób.

A kosiarka? O, to dopiero temat! Wymiana oleju to podstawa, bo bez tego silnik szybko odmówi posłuszeństwa. Noże wymieniliśmy pod koniec lata – stare były już tak zniszczone, że nie było co ostrzyć. Ciekawostka: nowe noże kosiarek są pokryte specjalną powłoką ochronną, przez co wydają się nieostre. Ale to tylko na początku – już po pierwszym koszeniu działają jak należy!

 

ROZSADA - KIEDY DOM ZAMIENIA SIĘ W MINISZKÓŁKĘ

To zdecydowanie mój ulubiony moment! Wysiew nasion, pierwsze kiełkujące listki, a potem czekanie, aż sadzonki będą gotowe do przeniesienia do szklarni czy na zagony. W tym roku zaczęłam wysiew pod koniec stycznia, od selera i papryki, bo one potrzebują więcej czasu na rozwój. W lutym doszły kapustne, cebulowe, kwiaty jednoroczne zimnolubne i byliny, a marzec to dopiero prawdziwy wysiewowy szał!

Nie muszę mieć profesjonalnych pojemników do rozsady – wykorzystuję wszystko, co mam pod ręką. Opakowania po jogurtach? Idealne! Stare doniczki? Jeszcze lepsze! Rośliny nie zwracają uwagi na wygląd ich tymczasowego domku, byleby miały dobre warunki do wzrostu.


SZKLARNIA - CZAS NA WIOSENNE PORZĄDKI

Szklarnia już gotowa na przyjęcie pierwszych mieszkańców! Umyłam ją za pomocą mydła potasowego i mopa – szybko, skutecznie i bez zbędnej chemii.

 

WARZYWNIK - PRZYGOTOWANIA DO WYSIEWÓW

Marcowa pogoda sprzyja pracom w warzywniku! Ziemia jest już ciepła, więc czas na porządki i pierwsze wysiewy. Żeby przyspieszyć nagrzewanie się gleby i ograniczyć chwasty, przykrywam grządki czarną agrowłókniną.

W tym roku nie mam dojrzałego kompostu, bo jesienią musieliśmy opróżnić stary kompostownik przed postawieniem nowego. Zamiast tego część warzywnika wzbogaciłam świeżymi resztkami organicznymi, które kompostowały się bezpośrednio na zagonie. Kilka dni temu usunęłam to, co się nie rozłożyło i wysiałam w tym miejscu marchew.

Wypieliłam także truskawki, które odmłodziłam jesienią. Między nie posadziłam jesienią czosnek ozimy i nie pamiętam jak to się stało, ale nie wyściółkowałam ich. W związku z tym mocno się zachwaściły. Teraz je wypieliłam i za jakiś czas okryję ściętą rozplenicą - zastąpi słomę.


TRAWNIK  - NATURA RZĄDZI

Mój trawnik żyje własnym życiem. Maż kosi kiedy może, a mi to zazwyczaj nie przeszkadza, bo kocham tę naszą łąkę. Ale jeśli ktoś marzy o idealnie gęstej, zielonej trawce, to wczesną wiosną można wykonać wertykulację i aerację. Można też posypać ją dolomitem i nawieźć przesianym kompostem. Po co kupować dedykowane nawozy, skoro można wykorzystać to co się już ma?


Wiosna już się zagościła, a ja wciąż intensywnie działam w ogrodzie. Każdy dzień przynosi nowe zadania i drobne zmiany, choć jeszcze nie widzę pełnych efektów. Cieszę się jednak na myśl o tym, jak ogród wkrótce zacznie tętnić życiem i kolorami!

 

Zaczęliście działać już w ogrodzie?
Jakie prace macie za sobą i co planujecie zrobić w najbliższym czasie?

Gosia



Organizer ogrodowy 2025 – do planowania prac ogrodowych

Organizer ogrodowy 2025 – do planowania prac ogrodowych

Czy marzysz o lepszej organizacji swojego ogrodu? Brakuje Ci czegoś, gdzie spiszesz wszystkie pomysły, plany i zadania związane z ogrodem, by były uporządkowane w jednym miejscu? Ja też miałam z tym problem, dlatego kilka lat temu stworzyłam Organizer ogrodowy – praktyczne i przejrzyste narzędzie dla ogrodnika.

 



Dlaczego stworzyłam Organizer ogrodowy 2025?

Kiedy wychodziłam do ogrodu, często traciłam cenny czas na zastanawianie się, co powinnam zrobić. Zamiast od razu zabrać się do pracy, musiałam najpierw przypomnieć sobie zadania, które czekały na wykonanie. A kiedy już zaczynałam, musiałam szybko kończyć, bo drzemka dziecka się właśnie skończyła. Zrozumiałam, że kluczem do sprawnego działania jest wcześniejsze przemyślenie i zaplanowanie wszystkiego.

Dlatego stworzyłam Organizer ogrodowy – narzędzie, które pozwala mieć wszystkie plany w jednym miejscu. Dzięki niemu możesz iść do ogrodu i od razu wiedzieć, co masz robić, tym bardziej, że podpowiadam co można zrobić w danym miesiącu.

 

Co znajdziesz w Organizerze ogrodowym?

Mój organizer został zaprojektowany tak, aby był nie tylko funkcjonalny, ale także estetyczny. Piękne akwarelowe grafiki dodają mu uroku, a przejrzysty układ sprawia, że korzystanie z niego to czysta przyjemność.

 

Oto, co dokładnie znajdziesz w środku:

• miejsce na spisanie wizji ogrodu i celów na ten rok

• sezonową listę zadań

• miesięczne listy zadań do własnoręcznego uzupełnienia

• miesięczne listy z zasugerowanymi przeze mnie zadaniami

• miejsce do rozrysowania zmian w ogrodzie

• tabelę wydatków

• miejsce na zaplanowanie warzywnika

• pomoc w porządkowaniu nasion i stworzeniu listy zakupów

• listę roślin ozdobnych jednorocznych

• krótkie informacje jak uprawiać 21 gatunków warzyw

• tabele do spisu wysiewu nasion i opisu rozsad

• tabele do spisu problemów i szkodników oraz podsumowanie plonów

• kartę rośliny

• tabelę do spisu terminów cięcia drzew i krzewów

• miejsce na własne notatki

•  roślinną listę życzeń

•  tabelę niekorzystnego i korzystnego sąsiedztwa roślin

•  instrukcję jak planować

 

 Jeśli chcesz zobaczyć jak dokładnie wygląda Organizer ogrodowy 2025 w środku to zapraszam do obejrzenia poniższego filmiku.


 

 

Dla kogo jest Organizer Ogrodowy?

Organizer Ogrodowy powstał z myślą o:

• doświadczonych ogrodnikach, którzy potrzebują praktycznego narzędzia do planowania

• początkujących, którzy szukają wsparcia i prostych wskazówek, jak uprawiać ogród naturalnie

• mamach i osobach zapracowanych, które chcą lepiej zorganizować swoje ogrodowe obowiązki

• wszystkich, którzy kochają piękne i funkcjonalne planery!

 

Jeśli szukasz sposobu na łatwiejsze planowanie i organizację prac w ogrodzie, Organizer ogrodowy 2025 może być idealnym rozwiązaniem. Mam nadzieję, że pokochasz go tak, jak ja! 

 

  IDĘ DO SKLEPU

 



Organizer ogrodowy na sezon 2022

Organizer ogrodowy na sezon 2022

W ciągu roku jest tyle rzeczy do zrobienia w ogrodzie, w życiu zawodowym i prywatnym, że nie sposób wszystkiego zapamiętać. I w tym momencie wchodzę ja z organizerem ogrodowym na sezon 2022, by choć w tej kwestii Wam pomóc. W naturze nie ma nic stałego, niektóre prace można wykonać jedynie na wiosnę, czy jesień, więc by jak najmniej zadań ogrodowych nam umykało powstał organizer ogrodowy.  Zobacz jak wygląda w środku.

 


Organizer ogrodowy został zaprojektowany przeze mnie, ogrodnika, matkę, osobę wiecznie zajętą. Dlatego musi mi pomóc ogarnąć ilość zadań do wykonania w ogrodzie. Stawiam na przejrzystość i delikatne kolory, bo wiele rzeczy mnie rozprasza. Kolorowe grafiki malowane akwarelą poprawiają mi humor i sprawiają, że mam ochotę wypełniać te wszystkie rubryki.

Organizer nie ma dat ani numerów stron. To Ty decydujesz co ma się w nim znaleźć, bo każdy z nas planuje inaczej. Wcale nie musisz drukować każdej kartki, tylko te, które Cię interesują. Są tu dwa różne arkusze do miesięcznych zadań, jedno do całkowicie samodzielnego wypełnienia, a  drugie połączone z kalendarzem ogrodnika.

Planer jest dedykowany naturalnej uprawie ogrodu. Znajdziesz w nim zadania na każdy miesiąc jakie powinno się wykonać w warzywniku, na rabatach kwiatowych oraz dotyczące drzew i krzewów owocowych. Przyszykowałam także listę zakupową z naturalnymi nawozami i innymi niezbędnymi rzeczami. W wolne miejsca dodałam rady od siebie.

Na Instagramie powstanie filmik, w którym pokażę jak dokładnie wygląda organizer.



CO ZNAJDZIESZ W ORGANIZERZE OGRODOWYM NA SEZON 2022?

miejsce na spisanie wizji ogrodu i celów na ten rok
roczny kalendarz 
• sezonową listę zadań
miesięczne listy zadań do własnoręcznego uzupełnienia
miesięczne listy z zasugerowanymi przeze mnie zadaniami
• miejsce do rozrysowania zmian w ogrodzie
• tabelę wydatków
miejsce na zaplanowanie warzywnika
pomoc w porządkowaniu nasion i stworzeniu listy zakupów
listę roślin ozdobnych jednorocznych
krótkie informacje jak uprawiać 21 gatunków warzyw
tabele do spisu wysiewu nasion i opisu rozsad
tabele do spisu problemów i szkodników oraz podsumowanie plonów
kartę rośliny
tabelę do spisu terminów cięcia drzew i krzewów
miejsce na własne notatki

Dodatkowo:

•  roślinną listę życzeń - nowość!
•  miesięczny kalendarz ze świętami związanymi z ogrodem oraz z miejscem na zapiski
•  tabelę niekorzystnego i korzystnego sąsiedztwa roślin
•  instrukcję jak planować
 
 

A co jeśli masz organizer ogrodowy z poprzedniego sezonu?

Nic straconego. Tak jak obiecywałam przygotowałam kalendarz na 2022. Kliknij → POBIERZ.

 

JAK ZDOBYĆ ORGANIZER?

 

•  wejdź na zrzutkę → Rozwijam ogród przydomowy

•  wesprzyj mnie dowolną kwotą (tak! wpłacasz ile chcesz)

•  koniecznie podaj maila bym mogła wysłać Ci organizer z dodatkami

•  daj znać innym, że organizujesz prace w ogrodzie


 Organizer ogrodowy na rok 2025 kupisz tu 👉 ORGANIZER OGRODOWY 2025


 
Gosia




Plany na sezon 2022

Plany na sezon 2022

Rok ogrodnika podzieliłabym na "przed sezonem", "w sezonie" i "poza sezonem". Nie mniej i nie więcej, ciągle tak samo, dwanaście miesięcy ciągłej nauki, eksperymentowania, doświadczania i smakowania. Jak będzie wyglądał sezon 2022 w moim ogrodzie? Co nowego na blogu? Odpowiedź w tym artykule.



Podsumowanie roku 2021 zrobiłam jedynie dla siebie. Doświadczyłam zupełnie innego sezonu ogrodniczego, dodatkowo z niewielkim udziałem mediów społecznościowych i bloga. Miałam sporo czasu na przemyślenia, na obserwację jak uprawiają inni, na wysunięcie nowych wniosków, bo czas ogrodowego wyposzczenia ciągnął się niemiłosiernie. Cały sezon 2021 byłam w ciąży z drugim dzieckiem i ten stan wycofał mnie z życia ogrodniczego. Moje bycie w sieci także zostało ograniczone. Późną jesienią, po porodzie i połogu powoli zaczęłam ogarniać ogród przy włączonej kamerce, by w wolnej chwili tworzyć treści na Instagram. I tak minęły mi ostatnie trzy miesiące starego roku. Początek nowego jest dla mnie czasem planowania i przygotowania do kolejnego sezonu, a jak tylko pokaże się wiosna to przepadnę w ogrodzie 😅

Plany mam ambitne, ale czy wszechświat będzie współpracował to nie wiem 😜


Plany ogrodowe na sezon 2022

 

Kury w ogrodzie przydomowym

Tak! Dobrze czytasz. Kury w mieście! To marzenie naszej całej rodziny. Mąż zajmie się budową kurnika i ogrodzenia, a ja z dziećmi opieką nad zwierzętami. Oprócz takich standardowych kurek, chciałabym mieć też ozdobne. Silki skradły moje serce.


Drzewka owocowe w końcu się zbuntują

Mieliśmy się nimi zająć już dawno temu, ale zawsze jest coś ważniejszego. Czeka nas przycięcie, wapnowanie, czyszczenie kory oraz najważniejsze - usunięcie chorób i szkodników. Z pracami ruszymy pod koniec stycznia.

 

Znalazłam miejsce na jagodnik z maliniakiem

Podczas samotnego siedzenia w ogrodzie i wpatrywania się w przestrzeń, wpadają mi do głowy najlepsze ogrodnicze pomysły. Mam kilka krzaków borówek amerykańskich, które słabo plonują i w końcu znalazłam na nie miejsce. Na jagodnik zostanie wydzielona spora część, niedaleko warzywnika, gdzie obecnie jest rabata z niskimi czosnkami ozdobnymi, werbeną patagońską oraz grządka podwyższona z malinami i poziomkami, która jednak niezbyt się u mnie sprawdza. Chcę zrobić coś podobnego do rabaty żwirowej.


Rabaty kwiatowe przeorganiować pilnie potrzeba

Dwa lata temu zrobiłam niezłe "przemeblowanie" na rabatach kwiatowych oraz stworzyłam też nowe. Niestety po zimie okazało się, że część z nowo zakupionych roślin po prostu zgniła. Nie przewidziałam, że w miejscu nowo wyznaczonej rabaty będzie stała woda. Zanim zacznę sadzić nowe rośliny, muszę pomyśleć o dobrym drenażu.
Pracy wymaga także tak zwany przez nas trakt, miejsce z otoczakiem, a ostatnio jeszcze wpadłam też na pomysł poszerzenia kolejnej rabaty oraz stworzenia zakątka z hortensjami. No już mnie łapki świerzbią :)


Wprowadzić ogrodowe usprawnienia czas start

Uwielbiam pracować w ogrodzie, ale pewne rzeczy przy jego pielęgnacji pochłaniają zbyt wiele czasu, a nie mając go dużo trzeba jednak wybierać priorytety. Przez ostatnie lata wprowadziliśmy pewne usprawnienia, jak ściółkowanie warzywnika, przebudowa kompostownika, stałe obrzeża, wyłożenie kamieni granitowych na betonie, czy sukcesywne zmniejszanie trawnika, to wciąż jednak za mało.

Potrzebna kosiarka na moje możliwości

Ciągłym problemem jest zbyt szybko rosnąca trawa, choć w sumie to łąka. Sukcesywnie zmniejszamy jej obszar, ale to wciąż za mało, bo regularne koszenie zajmuje i tak ponad godzinę. A gdy już sobie to odpuścimy na parę tygodni to doprowadzenie murawy do porządku potrafi zająć nawet pół dnia. Nasz trawnik to nic innego jak trawa wraz z chwastami, które rosną bardzo szybko. Nie przeszkadza mi bardzo, gdy jest do połowy łydek, ale jak już sięga do kolan to ciężko chodzi się po ogrodzie, zwłaszcza z dzieckiem. Koszenie jest zajęciem mojego Męża, bo nasz ogród nie jest równym terenem, a użycie kosiarki mimo napędu jest dla mnie ogromnym wyzwaniem. Chciałabym móc odciążyć Małżonka, ale czy znajdę kosiarkę na moje możliwości?

 

Więcej deszczówki

Musimy także usprawnić nawodnienie w szklarni. Chcę zakupić kolejne beczki, by móc korzystać z większej ilości deszczówki. Pompa podłączona do węża to dobre rozwiązanie, choć Mąż ciągle namawia mnie na nawodnienie kropelkowe, ja ulec jakoś nie mogę.

 

Płyty chodnikowe - moja nowa miłość

Jaka to wspaniała rzecz! Ustawiliśmy na próbę kawałek ścieżki z płyt chodnikowych w warzywniku i muszę napisać, że jestem zachwycona. Nie tonę w błocie, nie muszę pielić, a członkowie rodziny nie wchodzą już na zagony z warzywami. Chcę pociągnąć płytami resztę ścieżki w warzywniku, szklarnię i wejście do niej. Dyskutujemy jeszcze nad ścieżkami w innej części ogrodu, ale nie możemy dojść do porozumienia.


Obrzeża rabat z kostki

W moim ogrodzie są rabaty z obrzeżami i bez. Przez wszystkie lata wypróbowałam różne rozwiązania i najlepsze wydają się te na stałe. Chcę wykończyć nowe rabaty obrzeżami, by wrastająca trawa nie zagłuszyła roślin.


Plany blogowe

 

Z początkiem roku, oprócz planów ogrodowych organizuje sobie również życie blogowe. Nie z kalendarzem w ręku, bo nie lubię czuć presji, ale tak na luzie. Dobrze mi się pisze, gdy jest wokół mnie cisza, a ją już zaplanować muszę. Spokój jest bowiem na wagę złota. Ale do rzeczy! Mam trzy pomysły na ten rok, a resztę życie ułoży.


Organizer ogrodowy na sezon 2022

Powinien pojawić się już w tym tygodniu. Wypatrujcie go! Choć ten z poprzedniego sezonu jest dopracowany to lubię co roku coś zmienić, poprawić grafikę, dopisać jakąś radę, unowocześnić.


Wyzwanie na Instagramie

Nowi ogrodnicy mogą mieć problem z zaplanowaniem warzywnika i natłok wiadomości może ich nieco przytłoczyć. Chciałabym pokazać jak zrobić to krok po kroku.


Ebook o naturalnej uprawie warzyw

Jak widzicie blog przeszedł graficzną metamorfozę, właśnie pod kątem ebooka. Cały czas jestem jednak w trakcie jego pisania, bo zakres wiedzy mnie trochę przerósł. Chciałabym zmieścić jak najwięcej wartościowej treści, bez lania wody, na jak najmniejszej liczbie stron.

 

Oprócz planów wymienionych powyżej będę uprawiać warzywa, choć trochę inaczej niż dotychczas. W wolnym czasie chciałabym tez skrobnąć jakiś artykuł i mam nadzieję, że uda się to zrobić w ogrodzie.

Najbliższe posty będą dotyczyć organizera ogrodowego i planu warzywnika na sezon 2022.

 

A jak Wasze plany na ogród?



Organizer ogrodowy 2021 pomoże Ci w naturalnej uprawie ogrodu

Organizer ogrodowy 2021 pomoże Ci w naturalnej uprawie ogrodu

Organizer ogrodowy do pobrania za darmo cieszył się dużą popularnością przez ostatnie dwa lata. Tylko w zeszłym roku ściągnęło go ponad 1000 osób, a ilość zwrotnych wiadomości przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Planer ogrodniczy ułatwił Wam pracę, bo dzięki dobrej organizacji mieliście czas na wszystko, na pracę i na relaks. I w tym roku nie mogło zabraknąć nowej wersji organizera ogrodowego. Jeszcze bardziej dopieszczonej, z wieloma poradami dotyczącymi naturalnej uprawy. Zobacz jak wygląda w środku!

Organizer ogrodowy został zaprojektowany przeze mnie, ogrodnika, matkę, osobę wiecznie zajętą. Dlatego musi mi pomóc ogarnąć ilość zadań do wykonania w ogrodzie. Stawiam na przejrzystość i delikatne kolory, bo wiele rzeczy mnie rozprasza. Kolorowe grafiki malowane akwarelą poprawiają mi humor i sprawiają, że mam ochotę wypełniać te wszystkie rubryki.

 


Organizer nie ma dat ani numerów stron. To Ty decydujesz co ma się w nim znaleźć, bo każdy z nas planuje inaczej. Wcale nie musisz drukować każdej kartki, tylko te, które Cię interesują. W najnowszej wersji stworzyłam dwa różne arkusze do miesięcznych zadań, jedno do całkowicie samodzielnego wypełnienia, a  drugie połączone z kalendarzem ogrodnika bardziej pomocne dla początkujących ogrodników.

 


Przy tworzeniu najnowszej wersji dokonałam małych zmian kosmetycznych zasugerowanych mi przez użytkowników wcześniejszych wersji planera ogrodowego. Oczywiście wszystko z zachowaniem jego oryginalnego charakteru.

 

Czym różni się najnowsza wersja organizera od poprzednich?

 

Organizer na rok 2021 jest dedykowany naturalnej uprawie ogrodu. Znajdziesz w nim zadania na każdy miesiąc jakie powinno się wykonać w warzywniku, na rabatach kwiatowych oraz dotyczące drzew i krzewów owocowych. Przyszykowałam także listę zakupową z naturalnymi nawozami i innymi niezbędnymi rzeczami. W organizerze znajdziesz także sporo rad dotyczących naturalnej uprawy, tabelkę niekorzystnego i korzystnego sąsiedztwa oraz informacje o najczęściej uprawianych warzywach.

 




Co znajdziesz w najnowszym organizerze ogrodowym?


✓ miejsce na spisanie celów ogrodowych
roczny kalendarz
informacje jak zacząć uprawiać ogród naturalnie
sezonową listę zadań
miesięczne listy zadań do własnoręcznego uzupełnienia
miesięczne listy z zasugerowanymi przeze mnie zadaniami
miejsce do rozrysowania zmian w ogrodzie
tabelę wydatków
miejsce na zaplanowanie warzywnika
pomoc w porządkowaniu nasion i stworzeniu listy zakupów
listę roślin ozdobnych jednorocznych
krótkie informacje jak uprawiać 21 gatunków warzyw
tabele do spisu wysiewu nasion i opisu rozsad
tabele do spisu problemów i szkodników oraz podsumowanie plonów
kartę rośliny
tabelę do spisu terminów cięcia drzew i krzewów
miejsce na własne notatki

Dodatkowo:

miesięczny kalendarz ze świętami związanymi z ogrodem oraz z miejscem na zapiski
tabelę niekorzystnego i korzystnego sąsiedztwa roślin
✓ instrukcję jak planować
 
 


Jak zdobyć organizer?

 

 Organizer ogrodowy na rok 2025 kupisz tu 👉 ORGANIZER OGRODOWY 2025

 



Plany i cele na rok 2021

Plany i cele na rok 2021

Spisywanie planów i celów pomaga objąć całością wszystkie pomysły i marzenia. Pokazuje co jest dla mnie priorytetem, na czym powinnam się skupić w pierwszej kolejności. Dziś już wiem, że nie da się wcisnąć w kalendarz całego życia, nie da się wykonać wszystkich pomysłów w jeden rok. Znam już swoje ograniczenia i szukam rozwiązań w jaki sposób mogę ułatwić sobie wiele rzeczy. Poznaj moje plany i cele na rok 2021.

plany i cele na rok 2021, ogród przydomowy

Jeszcze w zeszłym roku planowałam publikację postów na bloga, co do miesiąca. Dziś, na wielkiej kartce spisuje tematy, które chciałabym poruszyć. Ilekroć siedzę przy komputerze patrzę na nie i myślę, czy uda mi się wszystko spisać w tym roku :) Słowem - drogowskazem jaki wybrałam na najbliższe 12 miesięcy jest BALANS, równowaga we wszystkim co robię. Nie chcę nałożyć na siebie zbyt dużych wymagań, by nie wściekać się potem na siebie, że czemuś nie podołałam.

Obecnie pracuję zawodowo, w pełnym wymiarze godzin, a po etacie spędzam czas z rodziną.  Stali czytelnicy zapewne wiedzą, że przez ostatnie 3 lata skupiłam się na wychowywaniu dziecka. Duże zmiany zaszły z końcem roku 2020, bo wtedy zdecydowałam się na powrót do pracy. Zatem niezwykłym wyzwaniem sezonu 2021 będzie dla mnie pogodzenie pracy na etacie, spędzanie czasu z rodziną, publikacja na blogu i Instagramie oraz praca w ogrodzie. Na pewno będę się dzielić swoimi sposobami na łatwą uprawę warzywnika i pielęgnację całego ogrodu, z udziałem dziecka.

Mimo tylu obowiązków i znalezieniu balansu w życiu jest parę celów, na których mi szczególnie zależy:

 

OGRÓD

 

1. Szklarnia

Ślinię się od dłuższego czasu na pewien model szklarni, ale o wszystkim napiszę jak stanie w moim ogrodzie. Jesienią zrobiłam dla niej miejsce, przesadzając zioła. Utworzyłam tym samym nową rabatę ziołową wzdłuż płotka do warzywnika.

 

2. Plac zabaw

Szalenie zależy mi na tym, by moje dziecko miało wyznaczone miejsce do zabawy, taką własną przestrzeń. Plac zabaw miał być wykonany w poprzednim sezonie, ale pandemia ograniczyła nasze finanse i powstała jedynie huśtawka. Piaskownica była niestety złej jakości i musieliśmy się jej pozbyć, dlatego chcę, by w tym sezonie stanęła nowa, porządna oraz kuchnia błotna. Do tego planuję zakupić skrzynię na zabawki, by w ogrodzie panował większy porządek.

 

3. Ratunek drzewek owocowych i winorośli

Niestety w swoim ogrodzie borykam się z chorobami i szkodnikami drzewek owocowych, tj. na jabłoniach - parch, plamistość i owocówka jabłóweczka oraz na czereśni - nasionnica trześniówka, na winorośli - mączniak. Mój ogród sąsiaduje z ROD, więc jest bardziej narażony na atak szkodników. Już od końca lutego wprowadzam plan naprawczy i będę dzielić się działaniami na bieżąco.

 

4. Tworzenie nowych rabat kwiatowych

Chcę kontynuować działania z poprzedniego sezonu, gdzie powstały dwie nowe rabaty, leśna i miododajna. Przygotowałam także dwa kolejne miejsca pod rabaty, wykładając kartony i agro, by nie musieć usuwać darni. W jednym z tych obszarów powstaną nasadzenia w fioletach, ale z akcentami różu, który będzie nawiązywał do rabat w pobliżu. A w drugim - półkole z różowymi piwoniami i szałwią trójbarwną. I to tyle na ten moment, reszta wyjdzie w trakcie sezonu :)

 

5. Uprawa warzyw i ziół

Skoro w planach jest postawienie szklarni to nie może zabraknąć pomidorów, papryk i ogórków z tego miejsca. Będę się też trzymać uprawy intensywnej, opartej na przedplonie, plonie głównym i poplonie. Ze względu na nadmiar obowiązków będę sporo ściółkować. Nie mamy już psiaka, więc zacznę korzystać z pokosów traw, co na pewno jest prostsze niż załatwianie słomy.

W końcu też nadszedł czas na porządną naukę ziół, które bywały u mnie w ogrodzie głównie dla zapylaczy. Wcześniej mój Mąż się nimi zajmował, bo złapał bakcyla, ale teraz ma inną czasochłonną pasję. Ciężko idzie mi rozpoznawanie ziół, dlatego latem zamówiłam u rękodzielniczki gliniane tabliczki. Muszę się też podszkolić z wykorzystywania ziół.

 

6. Bycie jeszcze lepszym ogrodnikiem

Każdy sezon sprawia, że uczę się czegoś nowego. Jeśli będzie tylko taka możliwość chętnie wyjadę na warsztaty ogrodnicze, biodynamiczne, czy permakulturowe. Ciągle czytam książki, a ostatnio przepadłam za wydaniami z lat 80. Tam naprawdę jest ukryta ogromna wiedza, która w najnowszych wydaniach często jest pomijana.


BLOG

 

1. Jeszcze więcej ciekawej treści

Ostatnie dwa lata pokazały w jakim kierunku powinnam iść, by rozwijać bloga. I wszystko się idealnie pokryło. Skupiłam się w dużej mierze na naturalnej uprawie warzyw, co niezwykle mnie interesuje. Dokształcam się w tym, a to, co już wiem, przekazuję Wam, moim Czytelnikom. Już wiem, że nie liczy się liczba wpisów, a ich jakość. Życzę sobie w tym nowym roku, by pisać jeszcze rzetelniej i ciekawiej.


2. Organizer ogrodowy

Jestem w trakcie tworzenia nowej wersji, która będzie jeszcze bardziej dostosowana do naszych potrzeb. Myślę, że premiera nastąpi z końcem tego miesiąca.

 

3. Zakup porządnego sprzętu

To marzenie sprzed paru lat, które zawsze odkładam "na potem". Chciałabym zainwestować w nowy aparat, by robić lepsze zdjęcia i filmiki.Ponadto, do pisania artykułów na bloga pomocny byłby miniaturowy laptop, który mogłabym zabierać ze sobą i korzystać, gdy tylko mam wolną chwilę. Póki co, korzystam z komputera stacjonarnego i nie zawsze mogę sobie pozwolić na siedzenie przy nim.


4. Inne pomysły okryte tajemnicą 

Jest parę takich rzeczy, które są moją słodką tajemnicą, z dwóch powodów. By nikt mi ich nie podkradł (w mojej głowie są bardzo bezpieczne :P), a po drugie nie wiem jak mi się życie potoczy. Jak tylko plany zaczną iść odpowiednim torem, na pewno wszystko wyśpiewam :P


A jak oczami widzę sezon 2021?

 

Wiosną staje szklarnia. Robię w niej sadzonki kwiatów, ziół i warzyw. Zaczynają kwitnąć kwiaty cebulowe i utwierdzam się w przekonaniu, że zasadzenie tak dużej ilości to fantastyczny pomysł. Mąż kosi bardzo zarośniętą trawę. Kwitną też żonkile, cebulice, krokusy zasadzone w trawie, w pobliżu domku dla owadów. Ogród budzi się do życia. Kwitną jabłonie i czereśnie. Przerzucam kompost, dojrzały rozkładam w warzywniku. Sieję i sadzę warzywa oraz ściółkuję. Tworzę nowe rabaty kwiatowe i reorganizuje kolejne. Stawiamy piaskownicę i kuchnię błotną. Planuję donicę na własne wysiewy dla Córki. Spędzamy wspólny czas w ogrodzie. Gonimy motyle, bawimy się błotem, robimy wianuszki z koniczyny. Znajduję czas dla siebie i czytam w ogrodzie. Zbieramy owoce z uratowanych drzewek i winorośli. Korzystamy z plonów i wysiewamy kolejne nasiona. Żyjemy chwilą...


A jakie Ty masz plany i cele na rok 2021 związane z ogrodem?

Na czym chcesz się skupić najbardziej?

plany i cele na rok 2021, ogród przydomowy


Ogród przydomowy - od czego zacząć planowanie?

Ogród przydomowy - od czego zacząć planowanie?

Chcesz stworzyć ogród przydomowy? Kupujesz działkę i budujesz na niej kwaterę, albo wybierasz stary dom z ogrodem? W dzisiejszym artykule podpowiadam jak zacząć realizować marzenie o własnej zielonej przestrzeni, w dwóch scenariuszach.


W wiadomościach prywatnych często otrzymuję pytanie, w jaki sposób zacząć uprawę ogrodu. Postanowiłam moje odpowiedzi złożyć w całość i napisać wyczerpujący artykuł. Nie da się wyjaśnić tego tematu jednym zdaniem, bo wszytko zależy okoliczności.


KUPNO DZIAŁKI, BUDOWA DOMU I TWORZENIE OGRODU


Kupujesz działkę, na której stawiasz dom i chcesz urządzić piękny ogród. Masz dwa wyjścia. Możesz zrobić to samemu (poniżej podpowiadam jak się za to zabrać), albo zamówić projekt u architekta krajobrazu. Jak zrobiła to Kasia z Speckled Fawn. Tworząc taki plan nie musisz od razu zamawiać ekipy, która Ci zasadzi rośliny. Możesz samodzielnie stworzyć swój ogród na podstawie projektu. O szczegóły wypytałam Kasię.

- Kupno działki, budowa domu to ogromne koszty. Skąd pomysł na wynajęcie architekta krajobrazu do zaplanowania przestrzeni ogrodu?

Ogród był dla mnie zawsze bardzo istotnym elementem w moim wyobrażeniu tego "idealnego miejsca do życia". Długo byłam przekonana, że stopniowo będę obmyślać i obsadzać kolejne miejsca wokół domu. Zdanie zmieniłam kiedy, po zasadzeniu kilku pierwszych roślin, przekonałam się jak ciężkie mamy na naszej działce warunki glebowe. Rośliny, które teoretycznie powinny sobie radzić, wegetowały zamiast bujnie rosnąć. Wtedy właśnie pomyślałam, że przydałby się ktoś kto dobierze rośliny tak, żeby na pewno dały u nas radę, podpowie i stworzy ogólny zamysł ogrodu. Potraktowaliśmy to właściwie jako oszczędność pieniędzy - to, co wydałabym na rośliny, które pewnie i tak w większości by nie przetrwały, zainwestowaliśmy w projekt.

- Miałaś jakieś wizje jak powinien być zaprojektowany Twój ogród?

Tak, miałam kilka głównych punktów, które mój ogród miałby spełniać. Chciałam, żeby wokół domu był bardziej formalny i stylem nawiązywał do ogrodów dworkowych i angielskich, a dalej domu stawał się bardziej naturalistyczny. Chciałam ścieżynki w gąszczu i ukryte w różnych miejscach urocze zakątki gdzie można przysiąść. Mąż chciał przy stawie dużą altanę i warzywnik gdzieś niedaleko domu.

- Przedstawisz pokrótce jak wyglądał etap projektowania ogrodu?

Kiedy wiedziałam już, że z naszą projektantką nadajemy na tych samych falach i dobrze się rozumiemy co do ogólnego zamysłu, przyjechała na naszą działkę, żeby zobaczyć ją na żywo. Sprawdziła co rośnie dziko w okolicy i na działce, omówiła wstępny zarys i położyła na stole stos książek z najróżniejszymi gatunkami roślin. Oglądaliśmy je z mężem zaznaczając jakie rośliny i kolorystyka nam się podobają.
Później nastąpił dłuższy etap czekania na gotowy projekt. W tym czasie projektantka przesyłała nam mailowo wizualizacje kolejnych fragmentów ogrodu. Pojawiło się tez kilka zmian, które postanowiliśmy wprowadzić (jak np. inne ustawienie garażu czy zmiana miejsca altany).
Po dwóch miesiącach otrzymaliśmy gotowy projekt, który składał się z obszernej książki, dużych map technicznych i spisu roślin.


Projekt ogrodu Kasi, autorki bloga Speckled Fawn

- Czy ogród został podzielony na strefy i każdy znajdzie w miejsce dla siebie?

Ogród został podzielony na pięć głównych stref - ogród formalny wokół domu, warzywnik, park z wysokimi drzewami, ogród naturalistyczny (preriowy) za stawem i część "folwarczną" gdzie w odleglejszej przyszłości chcielibyśmy mieć alpaki i domek z pokojami na wynajem :)

Projekt ogrodu Kasi, autorki bloga Speckled Fawn

- Jesteś zadowolona z efektu końcowego?

Jestem z tego projektu bardzo zadowolona. Projektantka namówiła nas na pewne elementy, o których wcześniej nie myślałam (np. ogród preriowy) i po obejrzeniu wizualizacji przyznałam jej rację - to będzie świetnie wyglądać.

Projekt ogrodu Kasi, autorki bloga Speckled Fawn

- A jak oceniasz współpracę z projektantem ogrodu?
Przypuszczam, że wszystko zależy od projektanta, którego wybierzemy. Wydaje mi się, że bez tego poczucia, że się rozumiemy można być mocno zawiedzionym współpracą. Ja na naszą projektantkę trafiłam przypadkowo na Instagramie, ale po przeczytaniu kilku postów na jej blogu już wiedziałam, że bardzo chciałabym, żeby to właśnie ona zajęła się naszym ogrodem. Również przy spotkaniu na żywo od razu złapałyśmy wspólny język i tak już do samego końca współpraca układała się świetnie. Nawet teraz jesteśmy w kontakcie i możemy śmiało pisać w razie jakichkolwiek pytań.
- Kiedy i od czego zaczniesz realizować założenia projektu ogrodu?

Bardzo chciałam już tej wiosny zasadzić część parkową - 7 dużych drzew (ok. 5metrowych), ale musimy to odłożyć na jesień lub przyszłą wiosnę. W każdym razie to na pewno będzie pierwsza strefa, którą chciałabym obsadzić. Następne w kolejności będą rabaty przed domem i te wokół tarasu za domem.

- Zapytałabym Ciebie jeszcze o koszt takiego projektu.

Wydaje mi się, że nasz projekt to prawdziwa okazja cenowa :) Trzeba wziąć pod uwagę region, w którym mieszkamy i stopień szczegółowości jaki ustalimy z projektantem. Nasz projekt kosztował 4500zł za 60arowy ogród. Ale trzeba zwrócić uwagę, że szczegółowy plan rabat mamy tylko na trzy ustalone wspólnie miejsca. W pozostałych będziemy kierować się wizualizacjami. Gdybyśmy chcieli mieć plan każdej rabaty na całym terenie koszt byłby dużo wyższy.

- Dziękuję za rozmowę.

Kasia jest zadowolona ze stworzenia projektu ogrodu przez projektanta. I faktycznie, jeśli ktoś ma problem z zagospodarowaniem tak dużej przestrzeni (bo to wcale nie taka prosta sprawa) to ta opcja jest dla niego. Nie traci się przy tym pieniędzy na źle dobrane rośliny oraz czasu na obmyślanie jakie elementy powinny się w nim znajdować. A u nas to zajęło lata. Nim doszliśmy do takiego etapu, że wiemy, co chcemy i co się u nas sprawdzi, wypróbowaliśmy masę rozwiązań. Natomiast projektant ogrodu ma już nabyte doświadczenie, wie co będzie dobrze wyglądać i czy się sprawdzi w danym miejscu.


KUPNO STAREGO DOMU Z OGRODEM


A teraz opcja druga. Kupujesz stary dom z ogrodem. Być może i zarośniętym, ale kto powiedział, że będzie łatwo? ;) Pierwszy krok powinien zacząć się od oczyszczenia terenu, a drugi to inwentaryzacja. Sprawdź stan roślin i spisz wszystkie uwagi. Stare ogrody mają ogromny plus, rosną w nich duże okazy, które stanowią bazę. Na ich podstawie możesz zaobserwować jakie warunki panują na tym terenie. Musisz być świadom, że kupując dom ze starym ogrodem podejmujesz wyzwanie, stajesz się odpowiedzialnym za wszystkie rośliny i stworzenia w nim mieszkające. Nim cokolwiek usuniesz, pomyśl bardzo dokładnie. Wyrośnięte i dające dużo cienia iglaki można przyciąć lub prześwietlić od spodu. Duże byliny można podzielić, a krzewy, za którymi nie przepadasz - oddać na OLX. Przy dokonywaniu tak dużych zmian, obserwuj ogród przez dłuższy czas, bo rośliny źle wyglądające wiosną mogą dać popis jesienią. Przed Tobą ciężka praca, ale dająca ogromną satysfakcję.

JAK SAMODZIELNIE ZAPLANOWAĆ OGRÓD PRZYDOMOWY?


Jedno musisz zaakceptować, ogród nigdy nie będzie skończony. On nie jest miejscem, a podróżą. Do tematu uprawy ogrodu podejdź na chłodno, być może nie uda Ci się zrobić w jednym sezonie wszystkiego o czym marzysz, prace należy rozłożyć na lata. W tym czasie może zmienić się Twoje upodobanie, możesz zdobyć większe doświadczenie, albo może zabraknąć Ci funduszy. Miej wizję ogrodu, ale jego stworzenie nie powinno być celem samym w sobie. Oto kilka rad, które warto wziąć pod uwagę, planując ogród przydomowy:

1. Uzgodnij z domownikami o czym marzą tak, by każdy miał w ogrodzie własną przestrzeń, np. plac zabaw, warzywnik, sad, zielnik, rabaty kwiatowe, boisko, grill lub ognisko. My z mężem siadamy na ławce w ogrodzie i marzymy. Każde z nas mówi co chciałoby tu mieć i od słowa do słowa coś ustalamy. Gdy mamy większy pieniądz - realizujemy.

2. Sprawdź nasłonecznienie o różnych porach dnia i roku oraz glebę. Rabaty kwiatowe tworzy się w zależności od podłoża. Przy suchym terenie wybiera się rośliny preriowe, przy gliniastym lubiące wilgoć. Natomiast do uprawy warzyw ziemia nie powinna być ani zbyt lekka, ani za zbita.

3. Wyznacz strefy. Warzywnik powinien być zaplanowany w najbardziej słonecznym miejscu, w południowej części ogrodu. Mój wynosi jakieś 70m2 i rosną w nim truskawki, jeżyny i warzywa wieloletnie, jak szczaw, czy szparagi. Ten metraż mi wystarcza i jest na moje możliwości. Przy natłoku obowiązków nie planuj ogromnego warzywnika, bo możesz go nie ogarnąć. Ogród powinien dawać radość, a nie przygnębienie i frustrację. W miarę upływu lat i doświadczenia zawsze możesz powiększyć ten obszar. Oprócz warzywnika w moim ogrodzie znajduje się przedogródek, minisad, zielnik, taras z patio oraz różnego rodzaju rabaty kwiatowe, wymieszane z iglakami. W planach jest plac zabaw dla dziecka, szklarnia i domek ogrodnika.

4. Zaplanuj nasadzenia. Inspiruj się zdjęciami w internecie lub książkach, dowiaduj się jakie rośliny do siebie pasują. W pierwszej kolejności postaw na drzewa i krzewy owocowe oraz ozdobne. One rosną najwolniej, a wypełnią przestrzeń. Z czasem dokupisz byliny, wymienisz się, otrzymasz. Wybieraj malutkie okazy, które urosną w ciągu dwóch lat. Na zakupach nie idź na żywioł, a z dokładnie zaplanowaną listą. Dzięki temu nie kupisz pierdyliard roślin, których nie będziesz wiedzieć gdzie zasadzić. Najlepszy efekt rabat uzyska się, sadząc kwiaty w grupach, np. po 3-5 bylin z jednego gatunku. Kolory też powinny współgrać (zainteresuj się kołem barw). Ogród powinien pasować do budynku, rośliny egzotyczne nijak się mają do wiejskiego domu ;) Ostatnio jest nawet moda na rezygnację z ogromnej ilości iglaków na rzecz rodzimych gatunków. Kiedyś nawet mówiono, że w wiejskich ogródkach nie powinno sadzić się drzew iglastych, bo ich miejsce jest w lasach. A może zaciekawi Cię temat dawnej roślinności w Twojej miejscowości? Takie gatunki są odporniejsze na choroby i szkodniki oraz niekorzystne warunki środowiskowe.

5. Zbuduj kompostownik. Bez niego ogród nie powinien istnieć. Skoszona trawa, gałązki, liście, resztki roślinne, chwasty bez nasion, resztki kuchenne to wszystko dzięki dżdżownicom da drogocenny nawóz. To, co wyszło z ogrodu, wróci do niego w postaci kompostu.

6. Zadbaj o nawodnienie. Dla roślin najlepsza będzie deszczówka zbierana w ogromnych pojemnikach, lub beczkach, jak u mnie. A jeśli masz studnię to już Ci zazdroszczę. Dzięki niej możesz zainstalować sobie automatyczne nawodnienie, za pomocą pompy. Na wszelki wypadek niedaleko warzywnika powinien znajdować się kranik do bieżącej wody, bo odstanej może braknąć, a w trakcie suszy warzywa należy podlewać.

7. Zadbaj o odwodnienie działki. Do zeszłego roku z tyłu domu, gdzie znajduje się warzywnik, nie było odwodnienia. W trakcie dużego deszczu na tym obszarze długo stała woda. Parę lat temu pojawiły się w tym miejscu beczki na deszczówkę, z których zostały poprowadzone podziemne rury do dalszych części działki. Potem Mąż zrobił odwodnienie na całej długości zamakającego terenu, dzięki czemu zabezpieczony jest dom, warzywnik i rośliny rosnące w tym miejscu.

8. Budowle ogrodowe. Wykonanie budowli ogrodowych w pierwszych latach uprawy ogrodu jest świetnym posunięciem. Dzięki temu przestrzeń zaczyna się wypełniać, dzieląc się na strefy. Poza tym może dawać zadaszenie i wprowadzać klimat. My wykonujemy takie rzeczy samodzielnie, ze względu na koszty, ale też nasze upodobania. Kwota materiałów jest naprawdę wysoka i dlatego rozkładamy takie projekty na lata. Jeśli szukasz tanich sposobów do ogrodu to zapraszam Cię do mojej grupy na Facebooku Ogród za grosze, w której uczestnicy dzielą się swoimi pomysłami na zagospodarowanie przestrzeni. Mi przypadł do gustu pewien patent. Zamiast kupna drogiego drewna do budowy huśtawki można kupić drewniane stemple, dosłownie za grosze.

Gdybym ponownie zaczynała przygodę z naszym ogrodem, przejętym po teściach, najpierw zaczęłabym od dosadzenia drzewek i krzewów owocowych oraz zajęłabym się warzywnikiem, bo to szybko się zwróci. Przemyślałabym porządnie sprawę przedogródka. Inne rabaty kwiatowe zostawiłabym na przyszłe lata. Nie wszystko naraz. Zakupiłabym też zestaw mebli i markizę na taras.