Święto Matki Boskiej Zielnej 2020

Święto Matki Boskiej Zielnej jest dla mnie ważnym dniem, w którym czuję ogromną wdzięczność za możliwość uprawy roślin. Co roku z samego rana kręcę bukiet z tego, co udało mi się wyhodować w swoim ogrodzie. Wkładam do środka nie tylko kwiaty, ale też zioła i warzywa. Zobacz, co znalazło się w bukiecie z okazji Święta Matki Boskiej Zielnej w tym roku.

W każde Święto Matki Boskiej Zielnej staram się, by bukiet był kolorowy i składał się z różnych roślin, bo jest on zwieńczeniem tego, co udało mi się wyhodować własnoręcznie. Tym razem znalazło się w nim dziewięć gatunków roślin ozdobnych oraz po dwa ziół i kwitnących warzyw. W bukiecie pojawiła się po raz pierwszy sałata i marchew, które zostawiłam na nasiona, estragon i bylica boże drzewko o zapachu coli oraz kwiaty, takie jak: astry, dalie, słonecznik ozdobny, rozwar, mieczyk, kosmosy, czosnek ozdobny, jeżówka i dmuszek. Całość związałam żółtą materiałową wstążką.

Kazanie w kościele nie powaliło mnie na kolana, ale to akurat nic nowego. Zaskoczył mnie jednak fakt, że było więcej osób z bukietami. Nawet takimi malutkimi, z polnych kwiatów, co wydało mi się niezwykle urocze. Gdybym nie posiadała ogrodu pewnie wybierałabym się na długi spacer i układałabym bukiet z polnych kwiatów, dziękując tym samym za to, że mogę podziwiać rośliny, nawet te dzikie, dostępne dla wszystkich. Nie mogę się nadziwić jak Matka Natura potrafi robić tak piękne rzeczy ;)