Święto Matki Boskiej Zielnej 2016

W ostatnim czasie z religijnością mi nie po drodze, ale jak co roku zjawiam się na mszy w Matki Boskiej Zielnej. Zawsze mam ze sobą bukiet z "pierwocin mojej ziemi", co nie jest niestety częstym już widokiem wśród wiernych. A przecież każdy ma wokół bloku czy domu kawałek trawnika, z którego mogą zerwać trochę ziela. Bukiet na Matki Boskiej Zielnej może być też pretekstem do przejażdżki rowerem za miasto czy odwiedzenia działki znajomych. Uwielbiam jak oprócz mnie siedzi osoba z bukietem rożnych kwiatów, często niepasujących do siebie, ale podziwiam trud wykonania. Pamiętajmy, że przynosząc wiązanki zbóż, owoców i roślin dziękujemy Maryi za pomoc w ciężkiej pracy w ogrodzie lub na roli, za opiekę na nami i plonami. 

Matki Boskiej Zielnej, ogród przydomowy

Gdy czytałam w internetach o tym święcie natknęłam się na legendę, od której to wszystko się zaczęło. A mianowicie Apostołowie po otwarciu grobu Matki Bożej nie znaleźli tam Jej ciała, a jedynie same zioła i kwiaty i na tę pamiątkę święci się kwitnące zioła, kwiaty, zboża, owoce, warzywa.

Matki Boskiej Zielnej, ogród przydomowy

W moim bukiecie króluje żółta róża, floksy, liście buraków, mięta i chwasty, w tym krwawnik z trawnika, rdest i jakaś trawa z warzywnika. Lubie chwasty, które ładnie się prezentują :)


Matki Boskiej Zielnej, ogród przydomowy

Udanego dnia :)
U nas dziś świeci słoneczko


Copyright © 2016 Ogród przydomowy - blog ogrodniczy, uprawa warzyw , Blogger, Pozycjonowanie strony: VD.pl