Przedwiośnie

Ogród budzi się do życia. Słońce świeci coraz częściej, coraz mocniej. W ostatnim czasie zaczęłam wychodzić z kotem i psem do ogrodu na dłużej. Patrzę w niebo...


Zaparzam sobie herbatę, biorę sękacza i poduchę. 
Wyłażę z ciemnicy... 


Codziennie przechadzam się po ogrodzie w poszukiwaniu zmian. Najbardziej zauważalne są przebiśniegi. Wręcz świeca się na biało :)


Trawa zrobiła się brzydka po zimie. W niektórych miejscach są żółte placki, w niektórych w ogóle jej nie ma. Wiosną sama odrasta. Zbytnio o nią nie dbamy, nie używamy nawozów, bo i tak szybko rośnie. W sumie to sama musi się regenerować. Będę musiała w tym roku trochę bardziej o nią zadbać.

***
A w domu rozpoczęłam produkcję...


z pomocnikiem


W ruch poszły nasiona kwiatów, seler i sałata. W połowie marca zabiorę się za resztę. Nie chcę robić wszystkiego naraz. Dlatego, że rośliny szybko rosną i dlatego, że mam mało słonecznego miejsca w domu. Planuję kupić jeszcze regał cieplarniany na wszystkie moje sadzonki :)

Udanej niedzieli :)



Copyright © 2016 Ogród przydomowy - blog ogrodniczy, uprawa warzyw , Blogger, Pozycjonowanie strony: VD.pl