Ogród za grosze - eko doniczki i plastikowe szklarenki z butelek
W tym roku postanowiłam użyć ekologicznych doniczek do produkcji siewek. Znalazło się parę wytłaczanek, rolek po papierze toaletowym i plastikowych kuwetek. W zeszłym roku wysiewałam nasiona w doniczkach, które nabyłam wraz z kupnem roślin. Przyznam się. Nie myłam ich i zdarzało się też, że nasiona wysiewałam zbyt gęsto. W tym roku postanowiłam zrobić to lepiej. Do przygotowania rozsady postawiłam na recycling.
Zanim zaczęłam cokolwiek robić, musiałam przygotować stanowisko. By ochronić drewniany parapet użyłam folii bąbelkowej (pozostałość z jakiejś paczki). Podłogę wyłożyłam gazetami i do działania :)
OGRÓD ZA GROSZE
Jak wykonać ekologiczne doniczki i szklarenki z plastikowych butelek?
Zanim zaczęłam cokolwiek robić, musiałam przygotować stanowisko. By ochronić drewniany parapet użyłam folii bąbelkowej (pozostałość z jakiejś paczki). Podłogę wyłożyłam gazetami i do działania :)
Wytłaczanki po jajach to w sumie pierwsza myśl. Są wygodne i mają już gotowe denko. Do jednego 'miejsca pod jajko' wysiałam po 2 nasionka.
Rolki od papieru toaletowego włożyłam do kuwetki. Rolki rozcięłam na dole i złożyłam, następnie nasypałam ziemi łopatką, tak aby za dużo nie porozsypywać. Do takiej rolki wysiałam max. po 2 nasionka. Taka doniczka nie wymaga przesadzania. Trzeba tylko uważać, bo na niektórych rolkach może ukazać się pleśń. Usunęłam ją dzięki codziennym opryskom z olejku herbacianego. Do pojemniczka po płynie do szyb wlałam wodę i parę kropel olejku. Pomaga :)
W takich eko doniczkach wysiałam sałatę i łubin (nie lubi przesadzania).
W takich eko doniczkach wysiałam sałatę i łubin (nie lubi przesadzania).
Takie ekologiczne doniczki potrzebują dużo miejsca. Na drobniejsze ziarenka, które potem można przesadzić, przeznaczyłam opakowania po mięsie mielonym, pieczarkach i po serkach. Są niskie, a zarazem szerokie oraz w większości przezroczyste, co ułatwia szybsze wykrycie problemów :)
Jak z pewnością zauważyliście, do stworzenia szklarenek użyłam butelek plastikowych. Zużywamy miesięczne kilka baniaków 5 litrowych wody mineralnej. Postanowiłam wykorzystać fakt, że mamy sporo plastikowego przezroczystego materiału :) Przecięłam plastikowe butelki na szklarenki wzdłuż nożem sprężynowym. Odcięłam szyjkę i denko tak, aby szklarenka tworzyła plandekę.
W zeszłym roku przykrywałam siewki reklamówkami jednorazowymi. Codziennie musiałam je wietrzyć. Natomiast przy takiej plastikowej szklarence z butelki nie muszę martwić się, że moje siewki mają zbyt wilgotno.
Do następnego!