Podsumowanie roku 2020

Koniec roku sprawia, że myślę o tym, co zrobiłam przez cały ten czas. Zaczynam przeglądać zdjęcia, drążyć posty oraz spisywać co mi się udało, a co nie. Być może niektórzy z Was pomyślą, że to strata czasu, ale daje mi to ogrom motywacji do dalszych działań. Pokazuje, co było dla mnie ważne w trakcie wyznaczania celów, a co jest teraz. Zaczynam myśleć nad swoim działaniem i zachowaniem. Szczere podsumowanie roku daje możliwość pracy nad sobą.

Rok 2020 pokazał mi jak ważny jest balans we wszystkim co robię. Cele mogą ulec zmianie, bo życie pisze różne scenariusze i nie warto w nie brnąć jeśli ich spełnianie nie daje radości. Warto być otwartym na zmiany, ale też zaakceptować własne ograniczenia.

Poprzedni rok nie był dla nas zły, choć najbardziej ucierpiały nasze finanse i niektórych celów po prostu nie udało nas się zrealizować. Za to spędziliśmy dużo czasu w ogrodzie, na pracy i zabawach.

Mimo niesprzyjającej pogody do uprawy roślin ciepłolubnych ten sezon był naprawdę udany. Jeszcze nigdy nie byłam tak pochłonięta pracą w ogrodzie i wspólnym spędzaniem czasu. Gdy przeglądam zdjęcia, uśmiech sam pojawia się na mojej twarzy i marzę, by kolejny wyglądał podobnie.


Z początkiem roku jednak wyznaczyłam sobie cele, a więc przejdźmy do ich podsumowań.


BLOG

 

Poniżej spisałam cele dotyczące bloga:
organizer ogrodowy
wyzwanie Udany Warzywnik
plansze pomocne w uprawie warzyw dla uczestników wyzwania
  ebook Jak dobrze zaplanować swój warzywnik?
zwiększenie statystyk na blogu
10 tys. obserwatorów na Instagramie
zwiększenie bazy czytelników
jeszcze więcej ciekawych tekstów

Blog nadal jest ważnym elementem w moim życiu, bo dzięki niemu spełniam się w pisaniu, na moich zasadach. Dodatkiem jaki dwa lata temu dołączyłam do tego miejsca był organizer ogrodowy, który co roku unowocześniam. Oddanie w Wasze ręce nowszej wersji planera było dla mnie ogromnym przeżyciem, ale też zaskoczeniem jak dobrze został przyjęty. By go pobrać, na newsletter zapisały się 1334 osoby. Natomiast na wyzwanie Udany warzywnik ok. 300 osób. Przez parę miesięcy pisałam cotygodniowe raporty z warzywnika i kręciłam amatorskie filmiki. Uczestnicy wysyłali do mnie pytania i czułam się niezwykle potrzebna. A potem nadeszło lato i zauważyłam, że newsletter nie jest już tak chętnie czytany. Zaczęłam publikować mniej, a za to spędzać więcej czasu w ogrodzie. Zdałam sobie sprawę, że postawiłam sobie poprzeczkę zbyt wysoko, bo wyzwanie początkowo miało trwać siedem miesięcy. Przez ten czas chciałam pisać maila raz w tygodniu, dodatkowo zajmować się dzieckiem, ogrodem, domem oraz prowadzić blog i Instagram. Gdzie ja miałam głowę?! :P


Oprócz bloga, dużo publikuję również na Instagramie. Lubię w relacjach dzielić się tym, co akurat robię w ogrodzie. By móc wrzucać bezpośrednio linki do bloga w instastory muszę mieć 10 tysięcy obserwatorów. Taki był cel, że z końcem roku go osiągnę. Niestety nie udało się, stanęło na 6120. To i tak dobry wynik tym bardziej, że jest to moje hobby, nie praca. Nie poświęcam mu ogromnej liczby godzin, ale wpadam, gdy mam coś ciekawego do przekazania. Dzięki Instagramowi poznałam sporo fantastycznych ludzi, od których uczę się ogrodnictwa, rozwijania konta i biznesu.

Kontakt z innymi ogrodnikami zmobilizował mnie do napisania nowych artykułów na bloga. Powstały naprawdę dobre teksty, tj. historia warzyw w Polsce, odmiany warzyw odpornych i tolerancyjnych na choroby oraz niekorzystne warunki, pozyskiwanie nasion warzyw, ziół i roślin ozdobnych, do stworzenia których zagłębiłam się w książki i czasopisma z XIX wieku. Bardzo wkręciłam się w tematykę polskich odmian i przyszły sezon będzie bogaty właśnie w nie.
 
W październiku mój blog trafił do zestawienia najlepszych blogów z kategorii Dom i Ogród na stronie Budujemy Tutaj. Dołączyłam do śmietanki blogów ogrodniczych, tj. Na Ogrodowej, Z ogrodem na Ty, Fajne Ogrody i Ogrodnik Tomek.

W grudniu za to Ogród Przydomowy został doceniony i trafił na listę 10 blogów ogrodniczych polecanych przez Gardeners' World. To Ci dopiero niespodzianka!
 

 

OGRÓD

  Poniżej spisałam cele dotyczące ogrodu:
  ścieżka w warzywniku
stolik ogrodnika
inspekt
kompostownik
domek dla owadów
znaczniki dla roślin
poidła dla ptaków
  plac zabaw
  huśtawka ogrodowa
kwiaty w ogrodzie
leśna rabata
ratunek drzewek i krzewów owocowych
uprawa warzywnika 

Pandemia wywarła znaczący wpływ na nasze fundusze, dlatego musieliśmy zrezygnować z ogrodowej huśtawki dla nas i placu zabaw dla dziecka. Wiosną na szczęście udało się nam chociaż postawić huśtawkę dla córki. Na szczęście zimą, przed wybuchem pandemii, kupiłam dwa plastikowe inspekty i stolik ogrodnika.
Warzywnik nie zyskał płyt chodnikowych, ale za to przerobiliśmy kompostownik z tego, który już był i tylko wzmocniliśmy go zalegającymi u nas deskami. Od dawna marzyłam o kompostowniku dwukomorowym i to była genialna decyzja. Dzięki temu rozwiązaniu sama mogę go opróżniać oraz przerzucać materiał.
 

Latem i jesienią udało mi się trzykrotnie złożyć spore zamówienia na rośliny w szkółkach internetowych i muszę napisać, że jeszcze nigdy tyle nie wydałam na byliny ;) Wybierałam odmiany, które nie gościły do tej pory w moim ogrodzie oraz zamawiałam je przeważnie po jednej sztuce. Mam sporą przestrzeń, ubogą w różnorodne gatunki i odmiany, więc ta inwestycja jest bardzo przemyślana. Rośliny, które są ze mną od lat sukcesywnie dzielę, więc rabaty nie są takie chaotyczne, jest na nich po 3-5 sadzonek z jednego gatunku. Zamówiłam także ceramiczne znaczniki u rękodzielniczki, na razie do ziół, ale mam w planach zwiększyć ich ilość.
 
Dzięki zakupionym roślinom powstały dwie nowe rabaty, leśna i miododajna. Dodatkowo, zreorganizowałam trzy zagony, rozdając sporą ilość roślin na Instagramie. Jesienią podosadzałam około dwustu cebul kwiatowych, by nadać koloru wiosennemu ogrodowi. Przygotowałam także dwa miejsca pod przyszłe nasadzenia.

Niestety nie poświęciłam dużej uwagi drzewkom owocowym, ale za to poznałam głębiej problemy oraz sposoby jak z nimi walczyć naturalnie. Także tym zajmę się już z końcem lutego. 


JA


Poniżej spisałam cele dotyczące mnie:
poszerzenie wiedzy ogrodniczej
rozwijanie się w blogosferze 
nowy aparat, statyw, lampa, wyzwalacz

Jednym z moich zeszłorocznych osiągnięć, z którego niezwykle się cieszę była ponowna wizyta w ogrodzie Kasi Bellingham. W sierpniu wyruszyłam na Kaszuby by być na warsztatach Praktyczny ogrodnik. Dzięki tej wizycie poznałam Kasię i Andrew oraz kilka tajników uprawy roślin, szczególnie warzyw. Miałam przyjemność popracować z innymi ogrodniczymi zapaleńcami oraz spędzić czas w tak magicznej przestrzeni. W tę podróż wybrałam się sama, jadąc pociągiem do Gołubia, a stamtąd pieszo do Zgorzałe. Szłam godzinę w pięknych okolicznościach przyrody, podziwiając żurawie. To była cudowna wycieczka i na pewno nie ostatnia.

Andrew pokazuje jak prawidłowo siać nasiona

Przez ten rok udało mi się zdobyć sporą kolekcję ogrodniczych książek, głównie z lat 80. Kryje się tam ogromna wiedza, którą na pewno się z Wami podzielę.

W czerwcu mój ogród odwiedziła Magda Markiewicz, która prowadzi ogrody pokazowe na Mazurach. Jest też blogerką, już od bardzo dawna i właśnie dzięki blogowi, poznałam Magdę i jej działalność. Jestem jej ogromną fanką od czasu, gdzie blogi budziły największe zainteresowanie. Przyznam się szczerze, że denerwowałam się przed wizytą, bo to pierwsze takie odwiedziny w moim ogrodzie, a przecież jeszcze tyle w nim do zrobienia :)

***

To już koniec podsumowań zeszłorocznych działań. Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałam :) Chciałabym by ten rok także był owocny w nowe doświadczenie, a zarazem tak samo spokojny.

W najbliższym czasie powstanie post o moich planach na rok 2021. Tymczasem zapraszam na podsumowanie sezonu opisanym w artykule Plony warzyw 2020.



6 komentarzy:

  1. Gosia jestem z Ciebie dumna tyle co sobie zaplanowałaś i aż tyle planów zrealizowałas.Gratulacje ja też muszę usiąść i podsumować 😉👏

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna sprawa. Dużo planów na rok 2021 i miejmy nadzieję, że uda Ci się je zrealizować.
    Wszystkiego dobrego w nowym roku niech będzie lepszy niż poprzedni! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gosiu, wszystko wyszło Ci idealnie! Jesteś najlepsza!
    Pierwsze zdjęcie sprawia, że jeszcze bardziej nie mogę się doczekać nowego sezonu :)
    Pozdrawiam magdalenardo

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiele się działo w tym roku. Gratuluję i trzymam kciuki za 2021! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To był dla Ciebie świetny rok! Oby ten był jeszcze lepszy :)

    OdpowiedzUsuń

* PAMIĘTAJ, ZOSTAWIAJĄC KOMENTARZ, ZGADZASZ SIĘ NA PRZETWARZANIE SWOICH DANYCH OSOBOWYCH. *

Copyright © 2016 Ogród przydomowy - blog ogrodniczy, uprawa warzyw , Blogger, Pozycjonowanie strony: VD.pl