Widać efekty pracy w warzywniku
Dziwię się sama sobie, że mam aż takie chęci do pracy w warzywniku. Czasem udaje mi się wyrwać do niego nawet parę razy dziennie. Co prawda po pół godziny, ale jak to efektywnie wykorzystany czas ;)
Od wczoraj wzięłam się za truskawki, przekopując je i wybierając dokładnie perz. Skończyła mi się słoma i do wyściółkowania będę musiała użyć skoszonej trawy albo muszę zakupić kostkę słomy na OLX. Jeszcze się zastawiam... Póki co, wysypałam pod każdą z sadzonek garść granulowanego obornika kurzego.
Ziemniaki wykopałam, a w ich miejsce zasiałam facelię. Darninę z
ziemią przebrałam i to, co się jeszcze nie przerobiło odłożyłam na
"kupkę" do dalszego rozkładu. Może okryję ją skoszoną trawą a może
kartonami? A Wy zostawilibyście to tak, czy coś z tym byście podziałali? Nie mam
gdzie tego rozłożyć...
Powinnam też zająć się warzywnikiem ale ... jakoś tak...
OdpowiedzUsuńDo zimy jeszcze czas ;)
UsuńDarń warto przykryć czarną folią. Do wiosny powinno się przekompostować :)
OdpowiedzUsuńU mnie tylko facelia przetrwała w jesiennym poplonie, łubin zjadły ślimaki...
ooo nie pomyślałam o ślimakach. Ostatnio mają chrapkę na nowo wsadzoną pietruszkę wieloletnią.
UsuńU mnie pietruszkę zostawiły w spokoju, ale zabrały się za jesienne rzodkiewki :(
UsuńDobrze, że ja nie mam jesiennej rzodkiewki ��
UsuńJa wyrwane chwasty, które nie mieszczą się w kompostowniku zbieram w jednym lub w kilku miejscach poza warzywnikiem i zostawiam przykryte trawą na zimę. Wiosną na wierzch daję kompost, bo jeszcze chwasty się nie rozłożyły i w tym kompoście sieję dynię, cukinię. One mają płytki system korzeniowy. Rosną jak wściekłe przykrywając niezbyt ciekawy widok. Jesienią kompost gotowy. Pięknie wygląda Twój duet. Ja dopiero w tym tygodniu wysieję gorczycę. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! Muszę wykorzystać w przyszłym roku ;)
Usuńشركه تسليك مجاري بالدمام
OdpowiedzUsuń