Marcowe aktualności

Siewki już spore, pięknie pną się w stronę słońca. Posiałam pomidorki koktajlowe żółte i czerwone oraz sporo astrów. Pan Mąż pomidory gruntowe i papryczki chilli.  


Słoneczko dziś pięknie zaświeciło. Wystawiłam fotel, podnóżek i hortensje do ogrodu. Usiadłam z herbatą w ręku i zachłannie łapałam promienie słońca. Oby więcej takich dni! :)


 Bez też się budzi do życia...


Czosnek już taki duży. To te zielone strączki wystające znad słomy :)


A do kuchni zawitały zajączki pod postacią solniczki i pieprzniczki oraz serwetnika. Żonkile kupiłam w Tesco za piątaka. Trzymają się świetnie :) Aktualnie żywimy się wszelakimi kiełkami. Tu szczypiorek :)


żegnam przed-wiosennie :)


5 komentarzy:

  1. Ogrody się budzą ze snu zimowego, a nam radują się serca :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje pomidory wyglądają podobnie wielkościowo... Trochę się bałam, że może za wcześnie wysiałam i będą zbyt "wybujałe" na długość, ale mam nadzieję, że przy obecnym nasłonecznieniu wszystko będzie o.k.
    Słodkie zaczączki! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ miło obserwuje się roślinki, które zapraszają wiosnę do naszych ogrodów:)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie klapa... ciągle zima ociąga się z pójściem sobie... :/ U Ciebie już fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ile tu pracy!!! I ja zaczęłam dziś wielkie szaleństwo w ogrodzie...
    Nareszcie przyszło upragnione słoneczko więc cały ogród rozbudził się w tempie błyskawicznym. Świetne dekoracje, a żonkilom ja także nie mogłam się oprzeć. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

* PAMIĘTAJ, ZOSTAWIAJĄC KOMENTARZ, ZGADZASZ SIĘ NA PRZETWARZANIE SWOICH DANYCH OSOBOWYCH. *

Copyright © 2016 Ogród przydomowy - blog ogrodniczy, uprawa warzyw , Blogger, Pozycjonowanie strony: VD.pl