Marcowe aktualności

Siewki już spore, pięknie pną się w stronę słońca. Posiałam pomidorki koktajlowe żółte i czerwone oraz sporo astrów. Pan Mąż pomidory gruntowe i papryczki chilli.  


Słoneczko dziś pięknie zaświeciło. Wystawiłam fotel, podnóżek i hortensje do ogrodu. Usiadłam z herbatą w ręku i zachłannie łapałam promienie słońca. Oby więcej takich dni! :)


 Bez też się budzi do życia...


Czosnek już taki duży. To te zielone strączki wystające znad słomy :)


A do kuchni zawitały zajączki pod postacią solniczki i pieprzniczki oraz serwetnika. Żonkile kupiłam w Tesco za piątaka. Trzymają się świetnie :) Aktualnie żywimy się wszelakimi kiełkami. Tu szczypiorek :)


żegnam przed-wiosennie :)