Wykopuję kwiaty cebulowe
Dziś w nocy zaatakował nas przymrozek. Dlatego zakasałam rękawy i wzięłam się do roboty, bo cebulki kwiatów mogą przemarznąć w nocy. A to nie byle jakie cebulki. Gladiole otrzymałam jeszcze od mamy, a ona od mojego dziadka jakieś 10 lat temu. Mają śliczny odcień. W tym roku zakupiłam jeszcze w Nomi cebulki kwiatów frezji. Wyszły dość malutki, ale z ładnymi kolorami. Wykopałam jeszcze dalię.
Jak wykopuję cebulki kwiatów?
Cebulki kwiatów gladioli wykopuję pojedynczo. Następnie odcinam łodygę, oczyszczam i wkładam do koszyka wyścielanego gazetami. Potem ustawiam w chłodnym i ciemnym miejscu, tj. garaż czy pracowania. Tak po jakimś czasie oczyszczam je dokładnie z ziemi. Inne zabiegi jak oczyszczanie z łusek pozostawiam na wiosnę.
Jak widać na załączonym zdjęciu dalię mam pokaźną. Na wiosnę porozmnażam cebulki kwiatów.
Pozdrawiam
Mam na imię Michał i reprezentuję BLOGOWSKAZ, serwis promujący bloggerów w SocialMedia. Czarny Szczur polecił nam Twój blog, liczymy że skusisz się na błyskawiczna promocję.
OdpowiedzUsuńOdwiedź stronę http://blogowskaz.org
"Z doświadczenia wiemy, że próby promocji na facebook'u mogą być czasami bardzo trudne. Potrzebujemy ludzi którzy będą klikać "Lubię to", co nie zawsze przynosi oczekiwane rezultaty. Niejednokrotnie samodzielny proces promocji w internecie może okazać się kłopotliwy i czasochłonny. Kampanie marketingowe w internecie mogą okazać się bardzo drogie, często nie potrafimy panować nad procesem, za który płacimy. Skąd więc mamy mieć pewność, że to działa? Na szczęście jest proste i darmowe rozwiązanie. Działasz szybko, skutecznie i posiadasz pełną kontrolę nad swoją popularnością. Uwierz, to się opłaca. "
Michał Pudełko
specjalista ds. marketingu
Portal Blogowskaz
Jeśli mogę wtrącić trzy grosze to jako stara ogrodniczka uspokoję Cię ,że nie musisz się na przyszłość tak spieszyć z tym wykopywaniem cebul i bulw ,ponieważ pierwsze przymrozki zmrarzają ich nadziemne części tylko. Dobrze nawet im robi, gdy trochę badylki przeschną i dopiero wtedy można spokojnie wykopywać. Oczywiście trzeba to zrobić przed mocnymi mrozami zanim ziemia stwardnieje zupełnie. A gladiole w śnieżne zimy nieźle sobie radzą w gruncie. W ubiegłym roku nie wykopywałam a w tym jeszcze się zastanawiam ,bo trochę już za dużo mają młodych wokół. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPewnie masz rację, ale te cebulki gladioli mam po śp. Dziadku i nie chciałam ryzykować. Tym bardziej, że on skądś je sprowadzał. A poza tym sentyment. Nie mogłam ryzykować :)
UsuńSuper post. Dziękuję. Bardzo przydatne informacje dla początkującego.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie to zostało opisane.
OdpowiedzUsuń