Prac jesiennych ciąg dalszy

Jesień zadomowiła się na dobre w moim ogrodzie. Drzewa pogubiły liście, a mi się nie chce ich grabić. Jakiś duszek leniuszek we mnie wszedł i wyjść nie chce ;) Ale prace jesienne wykonać trzeba.

prace jesienne, jesienne zajęcia, ogród przydomowy

W zeszłym tygodniu dokończyliśmy kopanie. Mieliśmy dostać obornik, ale z tego nic nie wyszło. I w tym roku rozrzucimy na glebę kompost. 
Nastąpi to już w sobotę :)

prace jesienne, jesienne zajęcia, ogród przydomowy

Płotek niedokończony. Mój mąż ma się tym zająć w przyszłym roku :) Wszystko musi nabrać mocy urzędowej :)
Kolejnym jesiennym zajęciem było przycięcie piwonii i zabezpieczenie jej na zimę. Te kwiaty nie lubią zimna, więc tak jak mój dziadek okrywam je liśćmi.

prace jesienne, jesienne zajęcia, ogród przydomowy

prace jesienne, jesienne zajęcia, ogród przydomowy

prace jesienne, jesienne zajęcia, ogród przydomowy

Jutro post o pelargoniach.

Pozdrawiam


6 komentarzy:

  1. Ech.. jakoś też mam wiele do dokończenia w ogrodzie, ale na razie na bieżąco zbieram tylko liście. Piwonii nie przycinam - zostawiam badylki, większość roślin zostawiam takimi jakie są. Pelargonie jeszcze na zewnątrz, chowam stopniowo i przy okazji robię sadzonki :D:D
    Muszę przyznać, że piwonia ma wyjątkowo piękne liście - przymrozki jej nie zmroziły?
    Pozdrawiam cieplutko,
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w jaki sposób robisz sadzonki pelargonii?
      Przycinając piwonię wiosną widać pierwsze pędy. Gdy już są dość wysokie po prostu je wyciągam :)

      Usuń
    2. Z pelargoniami, to różnie bywa: w tym roku latem chciałam zwiększyć ilość doniczek a szkoda mi było wydawać pieniądze na nowe sadzonki ( priorytetem zawsze będą róże :D), rozrośnięte po prostu dzieliłam i przesadzałam - ale tylko wtedy, gdy było widać, że sadzonka jest rozrośnięta. Teraz, jesienią obrywam pędy wybujałych pelargonii i wkładam do wody. Na razie ukorzeniłam niewiele, bo większość roślin mam jeszcze na zewnątrz, ale już niedługo poszaleję ...;)

      Usuń
  2. Witam w blogowym świecie ? Jak tam się spisały moje nasionka z ubiegłego roku? czy coś wyrosło? Gdybyś mogła pozbyć się weryfikacji obrazkowej w komentarzach to byłoby łatwiej -)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już się pozbyłam weryfikacji. Dużo dostałam nasion, część mi akurat nie powschodziła. No ale niestety nie pamiętam, co kto dokładnie mi powysyłał :) Slicznie wyrósł mi groszek pachnący. I uszczknęłam sobie go trochę na następny rok.
      A w blogowym świecie jestem już od 2 lat. Zaczęłam od http://kwiatyzbibulyinietylko.blogspot.com/ i postanowiłam jeszcze stworzyć blog o kolejnej mojej pasji :)

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

* PAMIĘTAJ, ZOSTAWIAJĄC KOMENTARZ, ZGADZASZ SIĘ NA PRZETWARZANIE SWOICH DANYCH OSOBOWYCH. *

Copyright © 2016 Ogród przydomowy - blog ogrodniczy, uprawa warzyw , Blogger, Pozycjonowanie strony: VD.pl