Moja rozsada warzyw

Według tegorocznego planu w warzywniku będą warzywa ciepłolubne, dlatego od miesiąca domowe parapety to jeden wielki rozsadnik. Wysiew nasion rozpoczęłam z końcem lutego i wydaje mi się, że to optymalny czas. Wcześniejsze wysiewy mają sens tylko wtedy, gdy ktoś posiada foliak lub szklarnię. Siewki rosną w szybkim tempie, a warzywa ciepłolubne należy wysadzać do gruntu nie wcześniej jak w połowie maja. Nie warto się spieszyć, wiem to z własnego doświadczenia.

rozsada warzyw, ogród przydomowy

W tym roku nie przesadziłam z wysiewem nasion, jak to zdarzało mi się w latach poprzednich. Sadzonki robię jedynie na użytek własny, a ze znajomymi chętnie podzielę się nasionami. Kiedyś robiłam więcej sadzonek i rozdawałam dookoła. Dziś jestem nastawiona na rozwój swojego warzywnika i wiedzy na temat jego uprawy.

MOJA ROZSADA WARZYW


Po raz pierwszy w życiu wysiałam brokuł. Trochę za płytko, ale dość szybko przesadziłam go do większych pojemników. Mogę napisać, że uprawa brokuła to taka wersja testowa i jeśli się sprawdzi będzie u nas gościł co roku. Bardzo lubimy to warzywo.

rozsada warzyw, ogród przydomowy

Jednocześnie z brokułem wysiałam pomidory gruntowe Kmicic i wysokie Red Pear. Pikowanie ich podzieliłam na dwa razy, bo zajęłoby mi to za dużo czasu. I taki rozkład pracy bardzo mi odpowiada, nie czuję się przytłoczona ani zmęczona daną czynnością. A przy aktywnym dziecku energii muszę mieć sporo :P

rozsada warzyw, ogród przydomowy

W domowej rozsadzie warzyw nie mogło zabraknąć papryczki ostrej, tym razem De Cayenne. Dotychczas wysiewałam chilli, ale nasiona dostałam i pomyślałam, że wypróbuję to, co mam. Po raz pierwszy będę uprawiać paprykę żółtą, u mnie Marta Polka. Sadzonki papryk poczekają z przesadzeniem jeszcze z tydzień, bo muszą troszkę podrosnąć.

rozsada warzyw, ogród przydomowy

Skoro wpadły mi w ręce dwie paczuszki nasion pelargonii bluszczolistnej to pomyślałam sobie, że szkoda byłoby ich nie zasiać. Uwielbiam te kwiaty i co sezon królują u mnie w ogrodzie. Wysiałam jeszcze białą jeżówkę oraz słonecznicę, którą wykorzystam do ozdobienia donic. Zasadziłam dodatkowo begonię zwisającą o białych kwiatach, która upiększy wejście do domu.
Lubię siać kwiaty do gruntu, bo nie ma z nimi wielkiego problemu. W moim ogrodzie królują głównie niezapominajki i nagietki. W tym roku postanowiłam wykorzystać jednak w pełni parapety, aby zaoszczędzić na kupnie gotowych sadzonek.

rozsada warzyw, ogród przydomowy

Bazylię wysieję w kwietniu tak jak jest napisane na opakowaniu. Nie będę tego robić wcześniej i kombinować z pikowaniem, bo szkoda mi na to czasu i miejsca. Wiele rzeczy sobie upraszczam i nie skupiam się na niepotrzebnych zajęciach. Posiadam osiem odmian bazylii, których nasiona wysieję do większych doniczek, a po 20 maja do zielnika na miejsce stałe.
Od paru lat nie robię rozsady pora, ponieważ kupuję gotowe sadzonki za 30gr za sztukę od starszego Pana na targowisku. To nie są duże pieniądze, a oszczędzam czas i miejsce. Poza tym uwielbiam zapakowane pory w kawałki gazet, jak to robił Dziadek Gienek ;)

A jak się ma Twoja rozsada warzyw?
Co króluje na twoich parapetach?

rozsada warzyw, ogród przydomowy



6 komentarzy:

  1. My jeszcze nie wysialiśmy pomidorów. Robimy to zawsze po 19 marca i jest to jak dla nas optymalny czas. Wysiane wcześniej zawsze mocno wyrastały na oknach i były cieniutkie,wyrośnięte. Brokuł wysiewam wprost do gruntu. Wiosną kupuję kilka sadzonek i to wystarcza, by podjadać wcześniej. W namiocie rzodkiewka, szpinak, rzepa i sałata już mają ładne listeczki wszak to rośliny krótkiego dnia. Myślę, że nie będzie mrozowych niespodzianek. Pora, selera podobnie jak Ty kupuję na targu zawiniętego w gazetę. Bardzo to lubię. Pozdrawiam:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W świecie instagramowych wysiew pomidorów i papryczek był już na początku lutego. Robiłam wielkie oczy, że tak wcześnie ludzie sieją w domu.
      Dzięki za cenne rady dotyczące brokułów, być może wysieję je do gruntu w przyszłym roku ;)

      Usuń
  2. W tej chwili na parapetach mam tylko rozsadę kwiatów oraz mieszankę ziół wieloletnich. Papryki nie uprawiam, pomidory jeśli będą to niewielka ilość, nie opłaca się siać. Reszta warzyw pójdzie prosto do ziemi, albo tylko je podkiełkuję (ogórki, cukinia).

    OdpowiedzUsuń
  3. Super! Ja nie mam warunków na wysiew... ale z przyjemnością popatrzyłam na twoją pracę i trzymam kciuki aby raz dwa ciepełko przyszło juz tak na stałe :)

    OdpowiedzUsuń

* PAMIĘTAJ, ZOSTAWIAJĄC KOMENTARZ, ZGADZASZ SIĘ NA PRZETWARZANIE SWOICH DANYCH OSOBOWYCH. *

Copyright © 2016 Ogród przydomowy - blog ogrodniczy, uprawa warzyw , Blogger, Pozycjonowanie strony: VD.pl