Planowanie warzywnika 2016
Czas na moje ulubione zajęcie jakim jest planowanie warzywnika. W tygodniu zakreśliłam co nieco na komputerku, dziś podrasowałam i ostatecznie poletko warzywne wyglądać będzie jak poniżej. Oczywiście przy planowaniu warzywnika wspomogłam się moją "świętą" tabelką i doświadczeniem z poprzednich lat.
Doświadczenie pozytywne zakończone dorodnym plonem:
- siew rzodkiewki i sadzenie sałaty pod folią na nowalijki
- siew dyni przy kompostowniku mnie zaskoczył, chcę spróbować teraz z cukinią
- siew marchewki w marcu
- siew fasoli żółtej i grochu
- siew buraków i przerywanie ich
- ściółkowanie słomą truskawek i szczawiu
- sadzenie ziemniaków na obrzeżach rabaty
- siew czarnej rzepy po zebraniu pierwszych plonów
Od paru lat stosuję jedną ważną zasadę. Wysiewam po 1 ziarenku co 2 cm rzodkiewkę, pietruszkę i koper. Nie muszę wtedy przerywać roślinek i plon jest dorodniejszy.
Doświadczenia negatywne zakończone marnym plonem:
- wysiałam za duże ilości sałaty; nie przejadamy
- koper oblazła mszyca
- jarmuż posiałam w zbyt wilgotnym miejscu, przez co zjadły go ślimaki
- wysadziłam cebulę w mało słonecznym miejscu i niewiele ją spulchniałam
- zdecydowanie zbyt mało podlewam rośliny; muszę temu zaradzić
Na jesieni sadziłam czosnek w truskawkach i okryłam pierzynką słomy. Jestem ciekawa jego rezultatów, bo nigdy tego nie robiłam. Chciałabym również poeksperymentować z pomidorkami koktajlowymi, bo wyczytałam, że są łatwe w uprawie. U znajomej na działce wysiały się piękne samosiejki i naprawdę jej zazdrościłam ;) No i jeszcze jedna roślina, której nigdy nie uprawiałam to fasola tyczna. W zeszłym roku po raz pierwszy wysiałam fasolkę żółtą i zieloną i cała rodzinka była pozytywnie zaskoczona plonami :)
Zaraz biorę się za zamawianie nasion :)
Zaraz biorę się za zamawianie nasion :)