Moje wpadki ogrodnicze

Jestem ogrodnikiem z zamiłowania, nie z wykształcenia. Zdarzają mi się wpadki ogrodnicze, ale też wiele rzeczy mi się udaje. Oto co się zdarzyło niedawno.

ZBYT WCZESNE PĘDZENIE DALII


Czytałam o pędzeniu dalii zanim się ją podzieli i wysadzi się do ogrodu. Zrobiłam w ten sposób, ale zbyt wcześnie. Dalia podrosła za szybko zanim zorientowałam się, że już czas na podział. I tak sobie kwitnie w donicy w ogrodzie.

wpadki ogrodnicze, wpadka ogrodnicza, ogród przydomowy
Rozkwitniętą dalię podziwiałam już od czerwca
wpadki ogrodnicze, wpadka ogrodnicza, ogród przydomowy
Taką dalię miałam już w marcu

 ZBYT WCZESNY WYSIEW NASION


Jedną z ostatnich wpadek ogrodniczych było zbyt wczesne wysianie nasion, co wiąże się z przedterminowym wysadzeniem roślin do ogrodu. W swych wyborach szłam za pogodą, zamiast za kalendarzem ogrodniczym, dlatego część sadzonek po prostu mi zmarzła, tj. aksamitki, astry, tytoń ozdobny. Aksamitki przeżyły jedynie w doniczce, bo na noc przenosiłam ją do nieogrzewanego pomieszczenia.

wpadki ogrodnicze, wpadka ogrodnicza, ogród przydomowy

 ZŁE MIEJSCE DLA ROŚLIN


Nie udały mi się w tym roku słoneczniki. Posiałam je chyba w zbyt ciemnym miejscu, choć na pierwszy rzut oka, słońce tam dochodzi. Wymarzyłam sobie rabatę ze słonecznikami, osłaniającą mnie od sąsiadów. I... nic z tego nie wyszło.

wpadki ogrodnicze, wpadka ogrodnicza, ogród przydomowy

O tak te chude badylki pod samym płotem to słoneczniki! Myślicie, że mogę je przesadzić czy już za późno?

Dla porównania zasiałam jednego słonecznika w bardzo nasłonecznionym miejscu.

wpadki ogrodnicze, wpadka ogrodnicza, ogród przydomowy

ZBYT GĘSTY WYSIEW


Kolejna moja wpadka ogrodnicza tym razem w warzywniku. Zbyt gęsto posiane ogórki. Nawet bym o tym nie wiedziała, gdyby nie sąsiadka zza płotu. A tym razem wszystko przez teściową. Nigdy nie siałam ogórków, więc zamiast zajrzeć do książki posłuchałam się jej rad. I... wyszłam jak Zabłocki na mydle :) Część z ogórków udało mi się poprzesadzać, a na resztę zabrakło mi miejsca. 

wpadki ogrodnicze, wpadka ogrodnicza, ogród przydomowy

wpadki ogrodnicze, wpadka ogrodnicza, ogród przydomowy

Pomimo tej wpadki ogródki pięknie owocowały.

wpadki ogrodnicze, wpadka ogrodnicza, ogród przydomowy

Do następnego postu!
Lecę do pracy...


8 komentarzy:

  1. U mnie jeszcze więcej błędów, a i tak mnie ogród cieszy...

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam nie przejmuj się tym każdy kto jest ogrodnikiem amatotrm pasjonatom popełnia takie błędy ale w nastempnym roku zawsze mówię sobie że będzie lepiej pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja droga. Na tym właśnie polega całą zabawa w ogródek . Jest sukces i jest porażka. Ja tam jestem pod wrażeniem tych ogórków bo u mnie w tym roku klapa zupełna. No i rozmnożyć pelargonie tak udanie to już naprawdę mało komu wychodzi. Moim zdaniem sukces większy od porażki. Poeksperymentuj z tymi słonecznikami bo szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia czy coś będzie z przesadzania. Chyba mają palowy korzeń no ale przecież nawet stare drzewa się przesadza. Próbuj i relacjonuj.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jakiś czas temu przesadxzałam słoneczniki,ale trzeba przyznac,że były mniejsze.
    Spróbuj,co ci szkodzi,tylko uważaj,bo jak wiadomo,mają dużą bryłę korzeniową.
    No i to prawda-one potrzebują słonecznego stanowiska,od tego wszystko zalezy :)
    Fajny ogródeczek u ciebie,najważniejsze ,że cały czas coś się dzieje,u mnie podobnie
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Każdy z nas ma sukcesy i porażki. U mnie podobnie jak u Ciebie: wiosną musze się bardzo pilnować, żeby nie robić wszystkiego za wcześnie. Nie zawsze się udaje. W tym roku poniosłam wielką klęskę z nasionami, poza aksamitkami nie wykiełkowało nic. No cóż, spróbujemy w przyszłym roku i w kolejnym...
    pozdrawiam,
    m.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana , a kto ich nie miał, ogród uczy pokory i nic przed czasem , ale sukcesy budują , pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  7. Też uczę się dopiero ogrodnictwa i różnie to bywa:) Staram się nie popełniać tych samych błędów.

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytam Twoj wpis i sama sie rumienie, bo i ja wciaz sie ucze, albo i nie, na bledach. Sa tez sukcesy, zeby nie bylo ;) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

* PAMIĘTAJ, ZOSTAWIAJĄC KOMENTARZ, ZGADZASZ SIĘ NA PRZETWARZANIE SWOICH DANYCH OSOBOWYCH. *

Copyright © 2016 Ogród przydomowy - blog ogrodniczy, uprawa warzyw , Blogger, Pozycjonowanie strony: VD.pl