Wracam do blogowania!

Cześć! Jestem Gosia, a to jest Ogród przydomowy. 

Bloga założyłam 11 lat temu, by spisywać to, czego aktualnie uczyłam się uprawiając ogród. Na początku chciałam po prostu opowiadać o tym, co akurat robię, ale jednak okazało się jak trudne jest połączenie pracy w ogrodzie, fotografowanie i pisanie tekstów.

Początkowo nawet udawało mi się to robić, ale z czasem media społecznościowe stały się moim głównym sposobem komunikacji. Instagram, ze swoim szybkim przekazem, pozwolił łatwiej dzielić się ogrodniczymi przygodami. Zamiast pisania długich artykułów, mogłam po prostu wrzucić coś w relacje czy napisać krótki post. Ustawienie telefonu na statywie i nagranie tego, co się robi w ogrodzie, jest o wiele łatwiejsze niż napisanie długiego wpisu na bloga, który wymaga zdjęć i dokładnych opisów. Poza tym, gdy dzieci były malutkie, ciężko było mi skupić się na dłuższym pisaniu tekstu.

Ostatnio się jednak troszkę zmieniło. Kilka miesięcy temu, gdy byłam w domu sama, usiadłam do komputera i odpaliłam plik z książką, którą zaczęłam pisać kilka lat temu. Z e-bookiem, do którego podchodziłam kilkukrotnie – zaczynałam pisać i zatrzymywałam się. Ciągle brakowało mi pewności, czy to dobry pomysł. A może też cierpliwości, bo to jednak długi proces. Albo czekałam na dobry moment.

Ilość informacji o warzywach jaką mam w głowie sprawiła, że musiałam zacząć ją spisywać. Instagram nie pomieści tylu informacji. Doszło do mnie jak bardzo zatraciliśmy się w tych wszystkich krótkich treściach, rolki muszą być krótkie, chwytliwe, zdawkowe, by ktokolwiek kliknął i je obejrzał. Często brakuje w nich miejsca na głębsze opowieści, przemyślenia, czy szczegółowe instrukcje.

E-book, który właśnie kończę, jest efektem tych wszystkich prób i przemyśleń. Zawiera to, czego nauczyłam się przez te lata, uprawiając warzywa. Będzie to przewodnik, który pomoże zarówno początkującym ogrodnikom, jak i tym, którzy chcą pogłębić swoją wiedzę na temat ogrodnictwa.

Pisanie e-booka jest dla mnie niesamowitą przygodą. To duże wyzwanie, ale daje ogromną satysfakcję, zwłaszcza teraz, kiedy patrzę na prawie gotowy projekt. Mam nadzieję, że stanie się on inspiracją i pomocą w Waszych ogrodniczych przygodach.

 

Dziękuję, że jesteście ze mną!

 

Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie – za wszystkie wiadomości, które motywują mnie do dalszej pracy. Ze sprzedażą e-booka ruszę po Nowym Roku. Mam nadzieję, że znajdziecie w nim coś dla siebie. Poza tym wena mnie nie opuszcza, więc zabrałam się za aktualizację starych wpisów na blogu i tworzenia nowych treści. Czekajcie na cotygodniowe artykuły!

I oczywiście nie rezygnuję z bycia na Instagramie. Liczę, że uda mi się to wszystko pogodzić 😉

Jeśli macie pytania, śmiało możecie zadawać je w komentarzach. Chętnie podzielę się swoimi doświadczeniami i pomogę w ogrodniczych zmaganiach. Cieszę się, że mogę być częścią Waszych ogrodniczych pasji!

Do zobaczenia w ogrodzie i w kolejnym wpisie!

Gosia