Stworzyliśmy klomb
Pogoda nie nastraja do pracy w ogródku. Zimno, ciemno i ponuro. Dlatego miło podsumować co się zrobiło, gdy jeszcze się chciało...
Na początku wiosny sporządziliśmy WIELKIE plany ogrodowe. Jedne z nich wykonaliśmy, a inne niestety jeszcze muszą dojrzeć. Stworzenie klombu miało zakończyć się w tym roku, ale przez nasze niechciejstwo powstałe przez ciągłe zmęczenie, moje marzenie się nie ziściło. Klomb powstaje etapami...
Na początku wiosny sporządziliśmy WIELKIE plany ogrodowe. Jedne z nich wykonaliśmy, a inne niestety jeszcze muszą dojrzeć. Stworzenie klombu miało zakończyć się w tym roku, ale przez nasze niechciejstwo powstałe przez ciągłe zmęczenie, moje marzenie się nie ziściło. Klomb powstaje etapami...
Dosadziłam co nieco. I... stwierdziłam, że jest ogromny nieład.
Poprzesadzałam.
A tak klomb wygląda jesienią...
Na wiosnę musimy go powiększyć, dosadzić rośliny i ułożyć kostkę brukową w jakimś nietypowym kolorze. Na pieńku pięknie prezentowałoby się poidło dla ptaków.
Marzenia są po to, aby je realizować, więc już suszę Mężowi głowę :)
Udanej soboty :)
Marzenia są po to, aby je realizować, więc już suszę Mężowi głowę :)
Udanej soboty :)