Projekt warzywnik - zbiór plonu i wysiew kolejnych warzyw

Lipiec zwany przez mojego Męża lipcopadem to chyba największa anomalia tego roku. Pierwsza połowa miesiąca nie nastrajała do pracy w ogrodzie, ale za to w drugiej nadrabiłam braki. Warzywnik w tym roku jest tak prowadzony, że bez mojej ciągłej opieki daje sobie świetnie radę. Zapraszam na podsumowanie lipca Projektu warzywnik.

Pierwszy zagon z ogórkami prezentuje się zacnie. Kładące się już na ziemi pędy ogórków zostały podwieszone za pomocą snopowiązałki do drewnianej podpory. Cieszy mnie bardzo, że pokazały się już kwiaty.


Obok ogórków rosną papryki: słodka Polka i Cayenne, na których jest już mnóstwo strąków. Niestety na niektórych okazach zaobserwowałam czerniejące smugi. Muszę to jeszcze dokładnie sprawdzić, ale wychodzi, że podczas ochłodzenia rośliny zaczęły szybciej pobierać azot, przez co nie mogą się wybarwić.


Na drugim zagonie marchewki mają się świetnie i naprawdę jestem z nich dumna. Są duże, kształtne, bez dziur i pęknięć. Obok marchwi posadzony jest jeden rządek pora i żałuję, że o jeden za mało. Przygotowuję z niego pyszny bigos, dodaję do gara chłopskiego, czy do pizzy. Nadaje się naprawdę do wielu potraw. Na bieżąco zajadamy marchewki i pory.



Na trzecim zagonie dumnie prezentuje się kukurydza. Nie jest jeszcze taka wysoka, bo ma dopiero ponad metr, ale mam ogromną nadzieję, że wyda owoce. Obok kukurydzy kilkukrotnie wysiewałam fasolkę żółtą szparagową. Wykiełkowała dopiero za trzecim razem po wysianiu nasion innej firmy. Na tym zagonie rosną jeszcze cukinie, również wysiane po raz drugi.


Za kukurydzą, fasolką i cukinią rosną truskawki, które zostały porządnie odchwaszczone. A za nimi, po zebraniu groszku, posiałam koperek i buraczki, ale niestety marnie wschodzą.


Ziemniaki rosną jak szalone na końcu warzywnika. Zaczęłam wykopywać je po przekwitnięciu kwiatów. Ziemniaki w sezonie zjadamy dość często, bo takie prosto wykopane smakują najlepiej. Niedługo będę musiała zebrać całość, by w to miejsce wysiać warzywa na poplon.



A jak ma się twój warzywnik?



5 komentarzy:

  1. Super! Niektórzy fasolkę wysiewają jeszcze raz, nie wiem. Jak trafię nasiona to spróbuję :)
    pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurde ale fajnie to wszystko rośnie. W moim ogrodzie rośliny nie dały rady w tym roku, aż z bólem serca oglądam Twoje zdjęcia :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny ten warzywnik. Fajnie, że tak wszystko pięknie wschodzi :)

    OdpowiedzUsuń

* PAMIĘTAJ, ZOSTAWIAJĄC KOMENTARZ, ZGADZASZ SIĘ NA PRZETWARZANIE SWOICH DANYCH OSOBOWYCH. *

Copyright © 2016 Ogród przydomowy - blog ogrodniczy, uprawa warzyw , Blogger, Pozycjonowanie strony: VD.pl