Dynia

Dynia

Dynie wyhodowałam pierwszy raz w życiu. Mąż za bardzo się na nią nie zgadzał. "Bo co Ty z nimi zrobisz?" Urosły dwie, a ja musiałam kombinować jak tu je wykorzystać i w dodatku tak, aby każdemu smakowało. Za zupami na słodko nie przepadam, ale koktajl z dodatkiem dyni wyhodowanej przeze mnie był idealny. Na bazie maślanki, z bananami, pomarańczami i brązowym cukrem. Deser w 5 minut. Deliszys :)

wyhodowana dynia, ogród przydomowy

Powstało jeszcze kruche ciasto z dynią i jabłkami. Przepis TU. I ostrzegam: ciasto jest dobre dopiero na drugi dzień. Oprócz tego teściowa zrobiła dynię w occie.

wyhodowana dynia, ogród przydomowy


wyhodowana dynia, ogród przydomowy

A Mężuś stworzył "Pana Złego".

wyhodowana dynia, ogród przydomowy

wyhodowana dynia, ogród przydomowy

Wyhodowałam tylko dwie dynie, a ile było frajdy ;)


Ogród za grosze - Nie wyrzucaj skorupek jaj

Ogród za grosze - Nie wyrzucaj skorupek jaj

U nas w domu schodzi miesięcznie 10-20 jaj. Zawsze na początku miesiąca jedziemy na targowisko i kupujemy od Starszej Pani jaja ze wsi. Te jaja pochodzą od szczęśliwych kur, które mogą podziubać sobie świeżutką trawkę i mogą sobie tuptać tu i tam :)
Zwykle skorupki jaj lądowały w kompostowniku razem z odpadkami (przydatne przy zmianie pH na zasadowe). Ale odkryłam nowe zastosowanie skorupek jaj (zawierają duże ilości wapnia!).


OGRÓD ZA GROSZE

Do czego użyć skorupki jaj?


Pokruszone skorupki jaj można podsypać pod rośliny, które wolą glebę zasadową (ogórki, cukinia, pomidory, kapusta, fasola, liliowce, dereń, bez czarny). Takie rozwiązanie chroni rośliny przed głodnymi ślimakami oraz zapobiega przed chorobami grzybowymi.

Ja natomiast przygotowałam  płynny nawóz. Skorupki jaj włożyłam do dzbanka i zalałam je ostudzoną wodą z gotowania jaj. Po paru dniach zaczęłam podlewać takim nawozem rośliny w domu.

skorupki jaj, ogród przydomowy, ogród za grosze

Odżyły :)


Plony z ogrodu

Plony z ogrodu

No tak! Zapomniałam napisać o tegorocznych plonach z ogrodu. Naprawiam błąd :)

Pomimo chronicznego braku czasu oznajmiam, że plony warzyw były. Ogórki, buraki, pomidory, pory, cebula, koper, marchew, seler, pietruszka i fasola szparagowa żółta. Część warzyw pomroziłam, a reszta dawno zjedzona.

plon z ogrodu, plon warzyw, ogród przydomowy

Wysyp ogórków był ogromny. Nie nadążałam ze zbieraniem, więc teściowa z ogórków-gigantów porobiła pikle. Obdarowani zostali też przyjezdni. Ponadto, nastawiliśmy duży słój ogórków kiszonych do pojedzania, bo za małosolnymi nie przepadamy. Rożnica jest taka, że dłużej muszą posiedzieć w słoju, by zdążyły się ukisić, tak ok. 2 tygodnie.

Z owoców mieliśmy poziomki, porzeczkę czarną i agrest. Po raz pierwszy zaowocowała grusza i jagoda kamczacka. Jeżyna bezkolcowa tez już daje owoce. Jabłek i winogron było multum. Arbuzy słodkie!

plon z ogrodu, plon warzyw, ogród przydomowy

plon z ogrodu, plon warzyw, ogród przydomowy

plon z ogrodu, plon warzyw, ogród przydomowy

plon z ogrodu, plon warzyw, ogród przydomowy

Pozdrawiam!


Copyright © 2016 Ogród przydomowy - blog ogrodniczy, uprawa warzyw , Blogger, Pozycjonowanie strony: VD.pl